Iran kończy budowę nowego kosmodromu, który pozwoli mu wkrótce na wysyłanie na orbitę wokółziemską dalszych satelitów krajowej produkcji - oświadczył minister obrony, generał Ahmad Wahidi. - Około 80 proc. budowy nowego ośrodka kosmicznego zostało zrealizowane - dodał Wahidi i zapewnił, że "w bliskiej przyszłości" będą stamtąd startować "na orbitę satelity z Iranu, krajów regionu i świata islamu".
Według generała Ahmada Wahidiego jako pierwsza wystartuje z nowego kosmodromu lekka rakieta nośna Simorg z satelitą Tolo (Jutrzenka). Minister nie ujawnił lokalizacji tego ośrodka, noszącego imię ajatollaha Chomeiniego. - Około 80 proc. budowy nowego ośrodka kosmicznego zostało zrealizowane - zapewnił Wahidi, dodając, że "w bliskiej przyszłości" będą stamtąd startować "na orbitę satelity z Iranu, krajów regionu i świata islamu".
Stary kosmodrom
Iran dysponuje zbudowanym już wcześniej kosmodromem koło położonego 200 kilometrów na wschód od Teheranu miasta Semnan oraz stacją śledzenia satelitów pod Mahdasztem, 70 kilometrów na zachód od stolicy. Pierwszy i jak dotąd jedyny wysłany własnymi siłami przez Iran sztuczny satelita Ziemi o nazwie Omid (Nadzieja) znalazł się na orbicie w 2009 roku.
Niepokój zachodu
Irańskie ambitne plany w dziedzinie podboju kosmosu budzą niepokój za granicą, gdyż ewentualnie wyprodukowane rakiety nośne mogłyby po adaptacji zostać użyte jako bojowe pociski balistyczne. Jego zrelacjonowana przez państwową agencję IRNA wypowiedź stanowi pierwsze potwierdzenie, że poróżniony z Zachodem na tle swego programu atomowego Iran buduje nowy obiekt dla własnej kosmonautyki.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy podejrzewają, że za irańskimi przedsięwzięciami nuklearnymi kryje się zamiar zbudowania broni jądrowej - czemu Teheran zaprzecza, twierdząc, że wzbogaca uran wyłącznie w celu uzyskania paliwa reaktorowego.
Autor: km//gak / Źródło: PAP