32-latek z Connecticut w USA powiedział służbom, że podpalił swój pokój, by się uwolnić - informuje policja. Według śledczych mężczyzna był więziony przez swoją macochę przez ponad 20 lat. Kobieta została oskarżona między innymi o znęcanie się nad pasierbem i narażenie go na niebezpieczeństwo.
Policja z Waterbury w stanie Connecticut poinformowała o sprawie 12 marca. Blisko miesiąc wcześniej, 17 lutego, straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe interweniowały w związku ze zgłoszeniem pożaru domu, który szybko udało się ugasić - podano w komunikacie. Funkcjonariusze zastali na miejscu właścicielkę domu, 56-letnią Kimberly Sullivan i jej 32-letniego pasierba.
Gdy ewakuowanym z budynku mężczyzną zajęli się ratownicy, ten stwierdził, że celowo podpalił swój pokój na piętrze. Z ustaleń miejscowej stacji WFSB wynika, że do wywołania pożaru użył środka dezynfekującego do rąk, papieru do drukarki i zapalniczki. "Chciałem być wolny" - powiedział 32-latek, cytowany w policyjnym oświadczeniu. "Ponadto stwierdził, że był przetrzymywany przez Sullivan, odkąd miał około 11 lat" - przekazała policja.
ZOBACZ TEŻ: "Podeszłam do okna i zobaczyłam kobietę z łańcuchem na szyi". 27-latka przeżyła piekło
Policja: 32-latek był więziony przez ponad 20 lat
Miejscowa prokuratura i policja wszczęły dochodzenie i - jak podają - ustaliły, że 32-latek był więziony przez ponad 20 lat "znosząc długotrwałe znęcanie się, głodzenie, poważne zaniedbanie i nieludzkie traktowanie". Z relacji śledczych wynika, że mężczyzna nie otrzymywał żadnej opieki zdrowotnej i dostawał "minimalne ilości jedzenia i wody, co doprowadziło go do skrajnego niedożywienia".
Matka 32-latka, którego nazwisko nie zostało ujawnione, została zatrzymana i doprowadzona do sądu 12 marca - dzień po wydaniu nakazu zatrzymania. Kobieta usłyszała zarzuty: napaści, porwania, pozbawienia wolności, znęcania się oraz narażenia na niebezpieczeństwo. 56-latka przebywa obecnie w areszcie, a sąd wyznaczył kaucję w wysokości 300 tys. dolarów (ok. 1,1 mln zł).
ZOBACZ TEŻ: Porwana jako 2-latka. Odnaleziono ją po 25 latach
Policja o "niewyobrażalnym" cierpieniu. Adwokat: to nieprawda
Szef policji w Waterbury, Fernando Spagnolo, w oświadczeniu stwierdził, że "cierpienie", jakiego pasierb oskarżonej doświadczył w ciągu ostatnich dwóch dekad, "jest jednocześnie rozdzierające serce i niewyobrażalne". Inną wersję przedstawia adwokat kobiety, Ioannis Kaloidis, który powiedział reporterom zebranym przed sądem w środę, że to, co zarzuca się jego klientce, to "absolutnie nieprawda". - Nie był zamknięty w pokoju, ona go w żaden sposób nie ograniczała. Zapewniała jedzenie, zapewniała schronienie. Jest zszokowana tymi oskarżeniami - dodał Kaloidis.
ZOBACZ TEŻ: Złodziej połknął warte miliony kolczyki od Tiffany'ego. Policja odnalazła je na zdjęciu rentgenowskim
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CNN