W poniedziałek rozpoczął się proces oficera norweskiej marynarki wojennej oskarżonego o spowodowanie zatonięcia fregaty KNM Helge Ingstad. W listopadzie 2018 roku nowoczesna jednostka zderzyła się u wybrzeży Norwegii z dużo cięższym od siebie tankowcem i zatonęła. Oficer nie przyznaje się do winy.
Oficer odpowiedzialny za wydarzenia na mostku fregaty w czasie wypadku, którego nazwisko nie zostało podane do publicznej wiadomości, nie przyznaje się do winy. Według jego prawnika Christiana Lundina oficer uważa, że został niesłusznie obarczony winą za tamte wydarzenia. - Oczekuje na początek procesu i możliwość przedstawienia swojej wersji wydarzeń - zaznaczył cytowany przez agencję NTB adwokat. Proces oficera ma potrwać do 10 marca.
Zatonięcia norweskiej fregaty
Do zderzenia norweskiej fregaty KNM Helge Ingstad z cywilnym tankowcem doszło 8 listopada 2018 roku. Z zarejestrowanych wówczas rozmów radiowych wynika, że załoga tankowca Sola TS kilkakrotnie ostrzegała fregatę o możliwości kolizji i prosiła o zmianę kursu. Kilkunastokrotnie cięższy, a przez to znacznie wolniejszy Sola TS nie był bowiem w stanie odpowiednio szybko zmienić swojego położenia. Płynąca z prędkością 17 węzłów fregata nie podjęła jednak żadnych działań, by uniknąć kolizji. Odpowiedzi załogi fregaty wskazują, że jej dowództwo nie chciało zmienić kursu w obawie o podpłynięcie zbyt blisko wybrzeża.
Reakcję dowódcy KNM Helge Ingstad prowadzący sprawę prokurator określił mianem sprzecznej z "zasadami sztuki morskiej". W wyniku kolizji fregaty z tankowcem konieczna była ewakuacja załóg obu jednostek. Mimo trwających kilka dni prób zabezpieczenia fregaty zatonęła ona na skutek szkód powstałych podczas zderzenia. Wartość KNM Helge Ingstad lokalne media oszacowały na 4,3 miliarda koron, czyli równowartość obecnie ponad 188 mln złotych.
Fregata KNM Helge Ingstad
Kilka miesięcy później, w lutym 2019 roku, rozpoczęto operację podnoszenia ważącej ponad 5 tysięcy ton fregaty z dna morza. Na podniesienie oraz późniejszy transport i zabezpieczenie uszkodzonej jednostki Siły Zbrojne Norwegii wydały 726 milionów koron (około 317 milionów złotych). Jej naprawa pochłonęłaby kolejne 12-14 miliardów koron (5-6 miliardów), w związku z czym zdecydowano się na porzucenie planów jej odremontowania i zdecydowano o zezłomowaniu jednostki. Norwegia posiada obecnie cztery inne okręty tej klasy.
Źródło: Nettavisen, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Norweska Królewska Marynarka Wojenna