Grupa uzbrojonych mężczyzn wtargnęła do szkoły w stanie Kaduna w północnej Nigerii i porwała trzech nauczycieli - informują lokalne władze. Żadnemu z uczniów nic się nie stało, choć pierwsze doniesienia mówiły o dwojgu zaginionych.
Uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do szkoły w mieście Rema, w dystrykcie Birnin Gwari. Według władz Kaduny, gdy napastnicy podjechali pod szkołę na motocyklach, uczniowie natychmiast uciekli. W oświadczeniu wyjaśniono, że po ataku "zaginęło dwóch uczniów", ale zostali oni następnie odnalezieni.
Jest to szósty atak lub próba ataku na szkołę w ciągu niecałych trzech miesięcy w północno-zachodniej i środkowej Nigerii, gdzie grupy przestępcze, zwane przez władze "gangami", atakują wioski, kradną bydło i porywają dla okupu.
Dzień wcześniej nigeryjskie siły bezpieczeństwa udaremniły próbę porwania setek uczniów w innej szkole w Kadunie. Z kolei w czwartek, w tym samym stanie, uzbrojeni mężczyźni zaatakowali szkołę na obrzeżach Mando.
Ataki na szkoły w Nigerii
W ostatnich dniach nigeryjskiemu wojsku udało się uratować 180 studentów, wcześniej porwanych przez gangi. Jednak 39 osób, w tym 23 kobiety i 16 mężczyzn, nadal jest uwięzionych i ciągle trwa operacja wojskowa, mająca na celu ich uratowanie.
Stany sąsiadujące z Kaduną są również celem ataków przestępczych gangów, działających, jak pisze agencja AFP, z chciwości i bez motywacji ideologicznej. W związku z tym kilka stanów w północnej i środkowej Nigerii zarządziło zamknięcie swoich szkół ze względów bezpieczeństwa.
W zeszłym tygodniu władze stanu Zamfara w północno-zachodniej Nigerii poinformowały, że miejscowa grupa przestępcza wypuściła porwane kilka dni wcześniej uczennice ze szkoły średniej w mieście Jangebe. Nie podano liczby uwolnionych dziewcząt; wcześniejsze doniesienia mówiły o porwaniu 317 osób.
W połowie lutego z internatu w stanie Niger uprowadzono 27 uczniów, którzy zostali uwolnieni w sobotę. Z kolei w grudniu porwano ponad 300 chłopców ze szkoły w Kankarze, w stanie Katsina.
Źródło: PAP