Każdemu psu należą się dwa spacery, łącznie godzina dziennie na dworze. Niemcy szykują nowe przepisy

Minister rolnictwa Niemiec Julia Kloeckner stwierdziła w środę, że wiele spośród 9,4 mln psów w kraju nie ma zapewnionych odpowiednich ćwiczeń ani bodźców. - Zwierzęta nie są maskotkami, ich potrzeby należy brać pod uwagę - powiedziała agencji dpa. Proponuje, by opiekunowie psów musieli zabierać zwierzęta dwa razy dziennie na spacery na świeże powietrze przynajmniej na godzinę łącznie. Nie mogliby też zostawiać psów na cały dzień samych. 

Zgodnie z projektem hodowcy psów powinni opiekować się szczeniętami przez co najmniej cztery godziny dziennie, a opiekun może zajmować się maksymalnie trzema miotami w tym samym czasie. Trzymanie psów na uwięzi będzie co do zasady zabronione i dopuszczalne tylko pod pewnymi warunkami. Kloeckner chce także wprowadzić surowsze przepisy dotyczące transportu zwierząt i hodowli psów.

Na pytanie, w jaki sposób kontrolowane będzie przestrzeganie przepisów, zwłaszcza w przypadku prywatnych właścicieli psów, rzeczniczka minister odpowiedziała, że będzie to leżeć w gestii władz krajów związkowych.

Nowe regulacje miałyby zostać wprowadzone na początku przyszłego roku.

Rzecznik Niemieckiego Związku Hodowców i Właścicieli Psów (Verband für das Deutsche Hundewesen - VDH) Udo Kopernik powiedział, że projekt minister rolnictwa rozśmieszył większość opiekunów psów, którzy - jak zapewnił - już spędzają wystarczająco dużo czasu na spacerach ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi.

- Ta sama zasada dla wszystkich psów brzmi dobrze, ale jest nierealistyczna - powiedział w rozmowie z Reutersem.

Trenerka psów Anja Striegel zauważyła w rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung", że ilość aktywności fizycznej, jaką potrzebuje zwierzę, uzależniona jest od rasy, wieku i stanu zdrowia poszczególnego psa. "Dla młodego, sprawnego labradora dwie godziny spaceru są zdrowsze niż dla cierpiącego na artretyzm mopsa z problemami z sercem" - podkreśliła.

Projekt skomentowała partyjna koleżanka Kloeckner z CDU, Saskia Ludwig. Napisała na Twitterze, że w czasie upałów nie będzie zabierać swojego psa rasy rhodesian ridgeback na dwa spacery dziennie, zamiast tego wskoczy z nim do rzeki, żeby się ochłodzić.

Reuters zwraca uwagę, że w co piątym niemieckim domu jest co najmniej jeden pies. Najpopularniejszymi rasami są: owczarek niemiecki, jamnik, labrador, retriever, Jack Russell terier i mops.