- W związku z przekroczeniem polskich granic przez rosyjskie drony, nasi sąsiedzi zapowiadają rozszerzenie wojskowego wsparcia.
- Do zespołu szybkiego reagowania w Polsce zadysponowane są dwa niemieckie myśliwce typu Eurofighter. Ma być ich więcej.
- Prócz śmigłowców, do Polski z Czech trafi 100 żołnierzy.
- Do deklaracji Niemiec i Czech dołączył też kilka godzin później Emmanuel Macron. Francuzi zmobilizują trzy myśliwce.
Niemcy rozszerzą i zintensyfikują działania w zakresie ochrony przestrzeni powietrznej nad Polską - zapowiedział w czwartek rzecznik rządu Republiki Federalnej Niemiec Stefan Kornelius.. Ogłosił też, że Niemcy wzmocnią swoje zaangażowanie na wschodniej granicy NATO.
Bundeswehra jest już obecna w przestrzeni powietrznej nad Polską z dwoma Eurofighterami, stacjonującymi na co dzień w porcie lotniczym Rostock-Laage na północy Niemiec - przypomniała niemiecka agencja dpa.
Teraz ich liczba zwiększy się do czterech. Ponadto ich misja, która dotychczas była planowana tylko do 30 września, zostanie przedłużona do 31 grudnia - podała dpa.
Kornelius, cytowany przez Reutersa, zadeklarował, że Berlin zintensyfikuje również wsparcie dla Ukrainy i będzie działał w ramach UE na rzecz szybkiego przyjęcia 19. pakietu sankcji wobec Rosji. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył w środę, że nie uważa naruszenia przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony za przypadkowe. Jego zdaniem to "bardzo poważne zagrożenie dla pokoju w całej Europie".
Czesi wyślą Polsce śmigłowce
Szefowa czeskiego resortu obrony Jana Czernochova powiedziała tego samego dnia, że żołnierze z jej kraju z trzema śmigłowcami mogą zostać wysłani do Polski w ciągu trzech dni.
Czernochova zwróciła uwagę, że państwa NATO, odnosząc się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, podkreślają, że konieczne jest wykazanie jedności. Wyraziła poparcie dla Polski, wskazując, że jest ona najbliższym sąsiadem, z którym Czechy dzielą historię, wartości cywilizacyjne, a także obawy i zagrożenia ze strony Rosji.
Czeskie śmigłowce pomogą polskiej armii w ochronie kraju przed dronami operującymi na małych wysokościach, poinformowało w środę czeskie ministerstwo obrony. Konkretne zadania jednostki są obecnie uzgadniane przez szefów sztabów generalnych Czech i Polski - przekazała Czernochova.
Wraz z trzema śmigłowcami do Polski ma trafić około 100 czeskich żołnierzy z jednostki śmigłowców do operacji specjalnych z 22. bazy lotnictwa śmigłowcowego w Namieszti nad Oslavou, z której maszyny i żołnierze działali już w Polsce. Ostatnio pomagali podczas powodzi, które dotknęły Polskę i Czechy we wrześniu ubiegłego roku.
Emmanuel Macron: trzy Rafale zmobilizowane dla Polski
Swoją deklarację wsparcia wyraził też prezydent Francji Emmanuel Macron. Poinformował on w czwartek wieczorem, że w związku z naruszeniem przez rosyjskie drony przestrzeni powietrznej Polski podjął decyzję o mobilizacji trzech myśliwców Rafale, aby wesprzeć ochronę polskiego terytorium i wschodniej flanki NATO. Macron oznajmił na platformie X, że swoją decyzję przekazał już premierowi RP Donaldowi Tuskowi.
Rosyjskie drony nad Polską
W nocy z wtorku na środę, w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Polskie i sojusznicze lotnictwo zostało poderwane i zestrzeliło te bezzałogowce, które mogły stwarzać bezpośrednie zagrożenie.
Autorka/Autor: sz/adso
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: VanderWolf Images/Shutterstock