20 tysięcy uczniów i studentów z 16 państw na jednej demonstracji


Tysiące uczniów i studentów z wielu krajów Europy uczestniczyło w piątkowym proteście w pobliżu kopalni węgla w Akwizgranie. Demonstrujący wezwali polityków do odważniejszych działań mających na celu przeciwdziałanie zmianom klimatu.

Organizatorzy manifestacji mówią o 20 tys. protestujących z 16 państw. Według policji w demonstracji w niemieckim mieście w pobliżu granicy z Belgią i Francją uczestniczyło kilkanaście tysięcy osób.

Hasła na transparentach głosiły m.in.: "Dinozaury też myślały, że miały czas", "Babciu, a co to bałwan?", "Wasza chciwość kosztuje nas naszą przyszłość" i "Stop węglowi".

Na weekend planowane są kolejne protesty. By zapobiec zablokowaniu przez demonstrantów pracy kopalni oraz pobliskich jej elektrowni, niemiecka policja zmobilizowała setki funkcjonariuszy.

Brak porozumienia w sprawie neutralności klimatycznej

Na dzień przed protestem unijnym przywódcom na szczycie Wspólnoty w Brukseli nie udało się dojść do porozumienia w sprawie zapisów wniosków końcowych mówiących o dojściu UE do neutralności klimatycznej do 2050 r.

Kilka dużych europejskich państw - w tym Wielka Brytania, Francja oraz Niemcy - poparły ten cel. Przepisy zostały zablokowane przez Polskę i kilka innych państw unijnych. Według nieoficjalnych informacji oprócz Polski były to: Węgry, Czechy i Estonia.

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że Polska chce dbać o klimat, lecz należy brać pod uwagę kontekst. Wskazywał, że efektem proponowanych zmian mógłby być skokowy wzrost cen energii i ogromne koszty dla przedsiębiorców, a więc Polska musi mieć dokładnie określone mechanizmy kompensacyjne.

Autor: asty/adso / Źródło: PAP