"Niebezpieczna iluzja", że jeśli Putina nie będzie, Rosja się zmieni

Władimir Putin
Szef sztabu generalnego raportuje Putinowi o testowaniu pocisku Buriewiestnik
Źródło: Reuters
- Iluzja, że jeśli Putina nie będzie, Rosja się zmieni, może być niebezpieczna - ocenił dziennikarz ukraińskiego serwisu Kyiv Independent Danyło Mokryk na konferencji w Waszyngtonie poświęconej wojnie w Ukrainie.

W ramach Kyiv Independent działa Zespół Badający Zbrodnie Wojenne. Jak przekazał dziennikarz Danyło Mokryk, grupa widzi szeroko rozpowszechniony rosyjski terror. Cywile są torturowani, porywani i zabijani, dzieci poddawane są indoktrynacji. Dochodzi też do prześladowań na tle religijnym. - Rosjanie systematycznie prześladują baptystów, ewangelików, protestantów, ale też katolików - wymieniał.

OGLĄDAJ: Czy zło jest wpisane w naturę Rosjan?
Rosjanka

Czy zło jest wpisane w naturę Rosjan?

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

- Z naszej pracy wynika, że Rosja ma na celu wyeliminowanie ukraińskiego narodu, włączenie Ukrainy do swojego państwa, odbudowę rosyjskiego imperium. Gdy ktoś próbuje tłumaczyć czyny Putina tym, że chce się utrzymać u władzy i próbą ukrycia korupcji, nie może wytłumaczyć, dlaczego dochodzi do takiego terroru. Nie da się w ten sposób wytłumaczyć aktów ludobójstwa, do których dochodzi w Ukrainie - powiedział na konferencji pod tytułem "Dlaczego Putin nie zakończy wojny?" w Waszyngtonie.

Jego przedmówcy przekonywali, że Putin rozpoczął i kontynuuje wojnę ze względu na korupcję, a także chęć utrzymania się przy władzy i przy życiu.

Według Mokryka, jeśli ktoś tłumaczy wojnę Putina w taki sposób, "lekceważy cały bieg historii między Ukrainą i Rosją od co najmniej XVII wieku". - Bo trzeba by udawać, że rosyjscy monarchowie, sowieccy liderzy, a później rosyjscy prezydenci chcieli wykorzystać Ukrainę, by ukryć swoją korupcję - kontynuował dziennikarz.

Przekonywał też, że władza Putina w 2022 roku, gdy rozpoczął inwazję przeciwko Ukrainie, nie była zagrożona. - Jeśli ktoś mówi, że Putin musiał zaatakować Ukrainę w 2022 roku, by pozostać u władzy, przecenia znacząco siłę rosyjskiej opozycji - zauważył Mokryk.

- Więc jeśli ktoś ignoruje zbrodnie wojenne, logikę zbrodni, terror, próby zdławienia ukraińskiego narodu, jeśli ktoś ignoruje słowa Zbigniewa Brzezinskiego, który powiedział, że Rosja jest imperium tylko wtedy, gdy ma Ukrainę, może nie rozumieć logiki Putina - ocenił.

Władimir Putin
Władimir Putin
Źródło: ALEXANDER KAZAKOV/PAP/EPA

"Niebezpieczna iluzja"

Według niego, trwająca wojna jest częścią wielowiekowego procesu politycznego i historycznego. - I jeśli ktoś tego nie rozumie, nigdy nie będzie w stanie pomóc w zakończeniu tej wojny - oświadczył.

W jego ocenie, taki sposób rozumowania zrzuca całą winę na Putina osobiście. - Podczas gdy on jest kontynuacją rosyjskiej mentalności, historii, ideologii. To chyba Garri Kasparow powiedział, że to nie Putin sprawił, że Rosjanie są jacy teraz są. To Rosjanie stworzyli Putina - kontynuował dziennikarz Kyiv Independent.

Jako "niebezpieczna iluzję" ocenił myślenie, że jeśli Putina nie będzie, Rosja się zmieni. - Bo w rzeczywistości Rosjanie mogą stworzyć kolejnego Putina, który wciąż będzie groźny dla Ukrainy, możliwe, że jeszcze bardziej - mówił.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: