Nie wiedziała, że żyje z kulą w głowie

 
Rentgenowskie zdjęcie wykazało, że w ciele kobiety tkwi pocisksxc.hu

Przez ponad 12 lat żyła z kulą w głowie. Choć historia 40-letniej Albanki brzmi nieprawdopodobnie i mrozi krew w żyłach - jest prawdziwa. Kobieta została postrzelona w czasie zamieszek w 1997 roku, podczas snu. Lekarz, który ją opatrywał nie zauważył wówczas, że pocisk utkwił w jej ciele.

Lekarz, który badał Mrike Rrucaj zapewnił ją, że pocisk przeszedł na wylot. 28-letnią wówczas kobietę opatrzono w szpitalu, oczyszczając tylko ranę. Przez 12 lat nie odczuwała żadnych dolegliwości.

Prześwietlenie pokazało kulę

W zeszłym tygodniu obce ciało w organizmie kobiety dało o sobie znać. Mrike zemdlała z bólu, odwracając głowę.Prześwietlenie pokazało pocisk pod kością policzkową. Kobieta trafiła na oddział neurochirurgii szpitala wojskowego.

Lekarz, który usunął pocisk, nie czyni zarzutów swemu koledze po fachu, który 12 lat wcześniej nie zorientował się w sytuacji. Dobrze pamięta tamte czasy - w zamieszkach, do których dochodziło podczas protestów przeciwko oszukańczym funduszom inwestycyjnym, zginęło wtedy od 2 do 3 tysięcy ludzi. Lekarze poświęcali uwagę przede wszystkim najciężej rannym, nie mając czasu dla tych, którzy mogli chodzić o własnych siłach.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu