Prezes sądu Państwa Watykańskiego Giuseppe Dalla Torre sugeruje, że możliwy jest akt łaski wobec Susanny Maiolo, która przed pasterką, pokonując barierkę ochronną w bazylice św. Piotra, rzuciła się na Benedykta XVI i przewróciła go. Sędziowie mają wziąć pod uwagę przede wszystkim jej stan psychiczny i to, że nie była uzbrojona.
Incydentem zajmuje się wymiar sprawiedliwości Watykanu, ponieważ doszło do niego na jego terytorium. Kobieta przebywa w podrzymskim szpitalu na oddziale psychiatrycznym.
"Nie była uzbrojona"
W wywiadzie dla Ansy prezes watykańskiego sądu podkreślił, że trwa dochodzenie w sprawie tego, co się stało w bazylice. - Skoncentruje się ono obecnie na stanie zdrowia sprawczyni incydentu. Postępowanie zakończy się szybko - zaznaczył Dalla Torre.
Za fakt mający ogromne znaczenie dla śledztwa uznał to, że 25-letnia Szwajcarka nie była uzbrojona. - Poza tym cierpi na zaburzenia psychiczne. Oczywiście wymiar sprawiedliwości weźmie to pod uwagę - podkreślił.
Papież nie ucierpiał z powodu napaści, przede wszystkim dzięki komendantowi watykańskiej żandarmerii, który osłonił go i zamortyzował jego upadek. 87-letni francuski kardynał Roger Etchegaray, który razem z papieżem szedł w procesji, także się przewrócił i złamał szyjkę kości udowej. Przeszedł operację, a jego stan określa się jako dobry.
ŁOs/tr
Źródło: PAP