Zakaz dotyczy dzieci poniżej 16 roku życia. Jeśli bez towarzyszącego rodzica lub innego dorosłego zatwierdzonego przez lokalne władze opuszczą miejscowość zamieszkania, zostaną zatrzymane.
- A jeśli takiemu dziecku będzie towarzyszył obcy dorosły, to ów dorosły zostanie zatrzymany przez policję i wtrącony do celi - powiedziała Radhika Aryal z nepalskiego Ministerstwa ds. Kobiet, Dzieci i Opieki Społecznej.
- Wszyscy urzędnicy w prowincjach i policja zostały postawione w stan wyższej gotowości w związku z procederem porywania dzieci - dodała Aryal.
Zalew informacji o podejrzanych dorosłych z dziećmi
Władze w Nepalu przedsięwzięły dodatkowe środki ostrożności po tym, jak zaczęły pojawiać się kolejne informacje o dzieciach podróżujących po kraju w podejrzanych okolicznościach.
Dwóch Hindusów i trzech Nepalczyków zostało aresztowanych po tym, jak nepalska policja zatrzymała ich w trakcie podróży z jedenastoma dziećmi w wieku od 10 do 12 lat. - Badamy, czy ten przypadek miał związek z handlem ludźmi - powiedział Dan Bahadur Karki z nepalskiej policji.
Obietnica dobrej pracy...
Kobiety i dzieci z Nepalu od dawna padają łupem handlarzy ludźmi. Według szacunków ONZ, około 15 tysięcy z nich trafia rocznie do zagranicznych domów publicznych, głównie do Indii, ale czasami nawet i do Korei Południowej.
Jednak od czasu trzęsienia ziemi, handlarze ludźmi mają ułatwione zadanie - ostrzegają organizacje pozarządowe.
- Handlarze mogą skupić się na tych rodzicach, którzy w wyniku katastrofy utracili dach nad głową. Wystarczy, że obiecają ich dzieciom lepsze życie - powiedziała Krishna Thapa z grupy Głos Dzieci (ang. Voice of Children).
...za siedem złotych tygodniowo
W rzeczywistości dzieci często trafiają do obskurnych fabryk, gdzie pracują za grosze.
28 dzieci-niewolników zostało w zeszłym tygodniu uratowanych z fabryki tekstylnej w mieście Ludhiana w północno-zachodnich Indiach. Zszywały tam t-shirty za około siedem złotych tygodniowo.
- W ciągu ostatnich 20 dni z rąk handlarzy ludźmi uratowaliśmy kolejne 26 dzieci. Zostały wysłane do centrów rehabilitacyjnych - powiedział Sanjeev Kumar, urzędnik sąsiadującej z Nepalem indyjskiej prowincji Bihar.
- Po trzęsieniu ziemi ryzyko, że kobiety i dzieci padną ofiarami handlarzy ludźmi, wzrosło wielokrotnie. Dlatego wzmocniliśmy patrole wzdłuż granicy z Nepalem - dodał Kumar.
To samo zaobserwowała Anuradha Koirala, założycielka walczącej z handlem ludźmi organizacji Maiti Nepal.
- Szczególnie zagrożone niewolnictwem i molestowaniem seksualnym są młode dziewczęta - one muszą być chronione - powiedziała Koirala. Dodała, że jej organizacja zwiększyła wysiłki na rzecz monitorowania procederu na granicy indyjsko-nepalskiej.
W wyniku trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Nepal 25 kwietnia, zginęło ponad 8600 ludzi, a setki tysięcy rodzin straciły dach nad głową.
Trzęsienie ziemi w Nepalu
Trzęsienie ziemi w Nepalu
Autor: fil\mtom / Źródło: Reuters, independent.co.uk