Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że dzień beatyfikacji Jana Pawła II daje wielką nadzieję na to, że przesłanie "Wielkiego Polaka" zostanie zaakceptowane przez naród. - Przesłanie Karola Wojtyły ma charakter uniwersalny, nie tylko dotyczy naszego kraju, ale fundamentów nauki społecznej Kościoła - zaznaczył.
Zdaniem Błaszczaka, nauki Jana Pawła II - w których papież podkreślał godność ludzi pracy i solidarność międzyludzką - to fundament programu Prawa i Sprawiedliwości.
Nie zjedzą obiadu. "To żadna sensacja"
Szef klubu PiS poinformował, że parlamentarzyści jechali do Rzymu 24 godziny i odbyła się bez komplikacji. - Podróżowali z nami księża, więc podróż upłynęła w atmosferze skupienia i przygotowaniu do mszy świętej - podkreślił.
Parlamentarzyści PiS nie wezmą udziału w uroczystym obiedzie wydawanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego i z kardynała Stanisława Dziwisza. - To nie jest żadna sensacja, program pielgrzymki przewiduje jedynie uczestniczenie we mszy świętej, potem Bazylika - tłumaczył Błaszczak.
"Nie zostawimy go samego"
Senator PiS Stanisław Kogut, który organizował przejazd pociągiem do Rzymu powiedział, że Jan Paweł II - za swoją służbę do Polski i świata - zasłużył na to, żeby politycy PiS przyjechali w dzień beatyfikacji do Rzymu. - Karol Wojtyła przyjeżdżał do Polski, teraz nadszedł czas, że my będziemy u niego, nie zostawimy go samego w Rzymie - podkreślił.
Cymański: to okazja dla refleksji
I dodał: - Beatyfikacja naszego papieża, to ogromne wyróżnienie do Rzeczypospolitej i chrześcijan na całym świecie.
A Tadeusz Cymański podkreślił, że uroczystości będą dla niego sposobnością do refleksji. - Ciągle się spieszymy, życie nam przecieka, a to okazja wyjątkowa. To święto, które wykracza poza ramy religijne, bo Jan Paweł II był kimś więcej niż tylko papieżem, ale przede wszystkim to okazja do refleksji, do jakichś osobistych intencji i myślę, że to jest tutaj dominujące
"Wszyscy jesteśmy z Kaczyńskim"
Część polityków PiS przyjechała wcześniej do Rzymu samochodami, jak np. Joachim Brudziński z rodziną. - To dla nas przeżycie przede wszystkim religijne - mówił poseł PiS.
"Wierzę w wstawiennictwo naszego nowego błogosławionego"
Prezesa w Watykanie nie było. - My wszyscy teraz jesteśmy z Jarosławem Kaczyńskim, który teraz u boku swojej mamy czuwa i jak sądzę za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II prosi o zdrowie dla mamy. Wszyscy też będziemy modlić się w intencji naszych przyjaciół, którzy zginęli 10 kwietnia. Myślę, że to jest wyjątkowy rok dla naszego narodu, ale wierzę tez w Boże miłosierdzie i w Bożą opatrzność, wierzę w wstawiennictwo naszego nowego błogosławionego - dodał Brudziński.
mac,kaw//mat,gak
CZYTAJ RAPORT O JANIE PAWLE II: www.tvn24.pl/jp2
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA