"Nauki papieża są fundamentem programu PiS"

Aktualizacja:
 
Parlamentarzyści PiS-u wezmą udział w mszy św. na Placu św. PiotraPAP/EPA

Ponad 300-osobowa pielgrzymka parlamentarzystów PiS, wraz z rodzinami i sympatykami partii przyjechała w niedzielę rano pociągiem do Rzymu, gdzie weźmie udział w mszy beatyfikacyjnej Jana Pawła II, którą o godz. 10 na Placu św. Piotra odprawi papież Benedykt XVI.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że dzień beatyfikacji Jana Pawła II daje wielką nadzieję na to, że przesłanie "Wielkiego Polaka" zostanie zaakceptowane przez naród. - Przesłanie Karola Wojtyły ma charakter uniwersalny, nie tylko dotyczy naszego kraju, ale fundamentów nauki społecznej Kościoła - zaznaczył.

 
Politycy PiS: Antoni Macierewicz i Mariusz Błaszczak w drodze do Rzymu (PAP/EPA) PAP/EPA

Zdaniem Błaszczaka, nauki Jana Pawła II - w których papież podkreślał godność ludzi pracy i solidarność międzyludzką - to fundament programu Prawa i Sprawiedliwości.

Nie zjedzą obiadu. "To żadna sensacja"

Szef klubu PiS poinformował, że parlamentarzyści jechali do Rzymu 24 godziny i odbyła się bez komplikacji. - Podróżowali z nami księża, więc podróż upłynęła w atmosferze skupienia i przygotowaniu do mszy świętej - podkreślił.

Parlamentarzyści PiS nie wezmą udziału w uroczystym obiedzie wydawanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego i z kardynała Stanisława Dziwisza. - To nie jest żadna sensacja, program pielgrzymki przewiduje jedynie uczestniczenie we mszy świętej, potem Bazylika - tłumaczył Błaszczak.

"Nie zostawimy go samego"

Senator PiS Stanisław Kogut, który organizował przejazd pociągiem do Rzymu powiedział, że Jan Paweł II - za swoją służbę do Polski i świata - zasłużył na to, żeby politycy PiS przyjechali w dzień beatyfikacji do Rzymu. - Karol Wojtyła przyjeżdżał do Polski, teraz nadszedł czas, że my będziemy u niego, nie zostawimy go samego w Rzymie - podkreślił.

Cymański: to okazja dla refleksji
Cymański: to okazja dla refleksjiTVN24

I dodał: - Beatyfikacja naszego papieża, to ogromne wyróżnienie do Rzeczypospolitej i chrześcijan na całym świecie.

A Tadeusz Cymański podkreślił, że uroczystości będą dla niego sposobnością do refleksji. - Ciągle się spieszymy, życie nam przecieka, a to okazja wyjątkowa. To święto, które wykracza poza ramy religijne, bo Jan Paweł II był kimś więcej niż tylko papieżem, ale przede wszystkim to okazja do refleksji, do jakichś osobistych intencji i myślę, że to jest tutaj dominujące

"Wszyscy jesteśmy z Kaczyńskim"

Część polityków PiS przyjechała wcześniej do Rzymu samochodami, jak np. Joachim Brudziński z rodziną. - To dla nas przeżycie przede wszystkim religijne - mówił poseł PiS.

"Wierzę w wstawiennictwo naszego nowego błogosławionego"
"Wierzę w wstawiennictwo naszego nowego błogosławionego"TVN24

Prezesa w Watykanie nie było. - My wszyscy teraz jesteśmy z Jarosławem Kaczyńskim, który teraz u boku swojej mamy czuwa i jak sądzę za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II prosi o zdrowie dla mamy. Wszyscy też będziemy modlić się w intencji naszych przyjaciół, którzy zginęli 10 kwietnia. Myślę, że to jest wyjątkowy rok dla naszego narodu, ale wierzę tez w Boże miłosierdzie i w Bożą opatrzność, wierzę w wstawiennictwo naszego nowego błogosławionego - dodał Brudziński.

mac,kaw//mat,gak

CZYTAJ RAPORT O JANIE PAWLE II: www.tvn24.pl/jp2

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA