NATO nie odda więźniów, bo mogą być torturowani

 
Amerykański żołnierz w AfganistanieU.S.Army

Siły NATO w Afganistanie rozważają, czy nie zaprzestać wydawania zatrzymanych do afgańskich więzień. Powodem są podejrzenia o częste stosowanie tam tortur - poinformowało BBC.

Oskarżenia o znęcanie się nad więźniami znalazły się m.in. w nieopublikowanym jeszcze raporcie ONZ, gdzie wśród metod wymienione jest m.in. bicie i rażenie prądem elektrycznym.

Znajdują się tam też oskarżenia o zarządzanie tajnymi więzieniami. Miałyby one być prowadzone przez afgańską policję i wywiad.

Przedstawiciele misji międzynarodowej spotkali się ostatnio z szefami National Directorate of Security (afgańskiego wywiadu - NDS) i ostrzegli, że w związku z tym mogą zaprzestać wydawania zatrzymanych stronie afgańskiej w 7 prowincjach, w tym m.in. w prowincji Chost, Takhar i Herat.

Afgańczycy niegodni zaufania?

W najbliższym czasie siły ISAF planują wycofanie z Afganistanu i przekazanie całkowitej odpowiedzialności za kraj w ręce strony afgańskiej. Istnieją jednak obawy, że w niektórych sferach afgańskim siłom bezpieczeństwa nie można ufać - pisze BBC.

W zeszłym roku brytyjskie ministerstwo obrony wstrzymało transfer zatrzymanych do więzień NDS w Kabulu po tym, gdy uznano, że są tam oni narażeni na tortury i okrutne traktowanie.

Źródło: BBC

Źródło zdjęcia głównego: U.S.Army