NATO i Rosja oficjalnie wznowiły współpracę wojskową, zawieszoną po wojnie w Gruzji w 2008 roku. We wtorek po raz pierwszy od tego czasu spotkali się przedstawiciele wojskowi NATO i Rosji, którą reprezentował szef sztabu generalnego gen. Nikołaj Makarow.
Generał rozmawiał z przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO, włoskim admirałem Giampaolo Di Paolą, przed oficjalnym spotkaniem z szefami obrony z 28 krajów członkowskich NATO. Jak zapowiadano, mieli oni wspólnie debatować o współpracy m.in. w kwestii Afganistanu i walki z terroryzmem oraz piratami somalijskimi.
Spotkanie Rosja-NATO odbyło się w trakcie rozpoczętego we wtorek dwudniowego posiedzenia Komitetu Wojskowego NATO, w którym udział biorą przedstawiciele państw członkowskich, partnerskich oraz uczestniczących w sojuszniczych operacjach. Ze strony polskiej w posiedzeniu bierze udział szef sztabu generalnego WP gen. Franciszek Gągor.
Coraz lepsza sytuacja
Stosunki między NATO a Moskwą systematycznie poprawiają się po przejściowym ich zawieszeniu z powodu wojny rosyjsko-gruzińskiej. W maju zeszłego roku ministrowie spraw zagranicznych obu stron spotkali się na greckiej wyspie Korfu. W grudniu sekretarz generalny sojuszu Anders Fogh Rasmussen rozmawiał w Moskwie z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i premierem Władimirem Putinem.
Moskwa wyrażała kilkakrotnie chęć wsparcia międzynarodowej interwencji w Afganistanie, ponieważ obawia się, że powrót talibów do władzy w Kabulu mógłby zdestabilizować Azję Centralną i zagrozić jej własnemu bezpieczeństwu. Zgodziła się na transport dostaw do Afganistanu przez jej terytorium i korytarze powietrzne i wyszkoliła setki funkcjonariuszy afgańskich służb antynarkotykowych.
Szef NATO, jak i naczelny dowódca sił sojuszu w Europie gen. James Stavridis informowali, że chcą szerszej współpracy z Moskwą, jaka mogłaby obejmować pomoc wojskową Rosji w utrzymaniu dużej floty helikopterów wojskowych produkcji radzieckiej używanych w Afganistanie. Przedstawiciele NATO chcieliby też, by Rosja dostarczyła afgańskim siłom zbrojnym i policji więcej używanych przez nie karabinów typu kałasznikow.
Źródło: PAP, tvn24.pl