Państwa NATO rozważą utworzenie funduszu na rzecz wsparcia zdolności obronnych Ukrainy - poinformowali wysocy rangą przedstawiciele Sojuszu. Na razie nie wiadomo, jakie środki miałyby zostać przeznaczone na ten cel ani kiedy fundusz miałby powstać.- Nad wsparciem ukraińskich zdolności obronnych NATO pracuje od ponad dekady. Obecnie zastanawiamy się, jak to wsparcie zintensyfikować, by pomóc nowym, wybranym w demokratycznym głosowaniu władzom w Kijowie w przeprowadzeniu bardzo potrzebnej reformy obronności - powiedział w poniedziałek pragnący zachować anonimowość przedstawiciel NATO.
Ograniczone wsparcie, a nie broń
We wtorek wieczorem w Brukseli rozpocznie się dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednym z głównych tematów obrad ma być kryzys na Ukrainie.Według przedstawicieli NATO, ministrowie zastanowią się nad ewentualnym stworzeniem specjalnego funduszu, który miałby wesprzeć zdolności obronne Ukrainy. Jak zaznaczył przedstawiciel NATO, nie będą dyskutować o bezpośrednim wsparciu wojskowym ani o dostarczaniu Ukrainie sprzętu wojskowego. Celem jest wsparcie w postaci doradztwa, edukacji i szkoleń. Chodzi o trzy główne sektory: logistyka i standaryzacja, komunikacja oraz obrona cywilna.W rozmowach w Brukseli weźmie udział także nowy minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin, który ma przedstawić politykom Sojuszu plany nowego prezydenta Petra Poroszenki w kwestii rozwiązania konfliktu na wschodzie kraju.Ministrowie podczas dwudniowych obrad omówią także działania Rosji w kontekście kryzysu na Ukrainie. Na spotkanie nie zaproszono przedstawicieli Moskwy. Według przedstawicieli NATO ministrowie podtrzymają kwietniową decyzję o zawieszeniu wszelkich form praktycznej współpracy cywilnej i wojskowej z Rosją.
Trudny kierunek wschodni
NATO zawiesiło relacje z Rosją w reakcji na zajęcie przez nią Krymu w marcu. Jak poinformowali przedstawiciele Sojuszu, do tej pory doszło tylko do dwóch spotkań rady NATO-Rosja na poziomie ambasadorów. - Rozmowy nie były jednak szczególnie miłe - zaznaczyli.Według przedstawicieli NATO, chociaż większość z liczących ok. 40 tys. żołnierzy rosyjskich sił rozlokowanych przy granicy z Ukrainą została wycofana, to wciąż pozostaje tam około 3 tys. żołnierzy, w każdej chwili gotowych do działania.Sojusz twierdzi, że w ostatnim czasie na Ukrainę z Rosji przemieszczały się czołgi i inne pojazdy bojowe, a uzbrojone bandy zaczęły otrzymywać z terytorium Rosji ciężką broń.- Możemy tylko powtórzyć nasze wezwanie do Rosji o przerwanie wspierania separatystów oraz uszczelnienie granicy, by zakończyć przepływy bojowników i broni z Rosji na Ukrainę. Ponownie wzywamy Rosję do wysiłku na rzecz stabilizacji sytuacji na Ukrainie oraz do pełnego i publicznego poparcia pokojowego planu prezydenta Poroszenki - powiedział wysoki rangą przedstawiciel NATO.
Kryzys na Ukrainie
Źródło: tvn24
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu

Teraz oglądasz
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów

Teraz oglądasz
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa

Teraz oglądasz
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)

Teraz oglądasz
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej

Teraz oglądasz
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej

Teraz oglądasz
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku

Teraz oglądasz
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku

Teraz oglądasz
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?

Teraz oglądasz
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek

Teraz oglądasz
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?

Teraz oglądasz
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?

Teraz oglądasz
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?

Teraz oglądasz
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?

Teraz oglądasz
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"

Teraz oglądasz
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje

Teraz oglądasz
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski

Teraz oglądasz
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji

Teraz oglądasz
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"

Teraz oglądasz
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"

Teraz oglądasz
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"

Teraz oglądasz
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most

Teraz oglądasz
Kryzys turystyki na Krymie

Teraz oglądasz
Merkel po szczycie unijnym

Teraz oglądasz
"Krym żyje swoim własnym życiem"

Teraz oglądasz
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy

Teraz oglądasz
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty

Teraz oglądasz
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?

Teraz oglądasz
"Ukraina jest w szoku"

Teraz oglądasz
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy

Teraz oglądasz
Ukraina ma nowego premiera

Teraz oglądasz
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie

Teraz oglądasz
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami

Teraz oglądasz
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia

Teraz oglądasz
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę

Teraz oglądasz
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?

Teraz oglądasz
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy

Teraz oglądasz
Thun: Kompromis to sukces. Teraz czas na reformy

Teraz oglądasz
Kryzys na Ukrainie
Autor: mk/tr / Źródło: PAP