Nieformalny szczyt ministrów spraw zagranicznych państw NATO odbędzie się w sobotę i niedzielę w Berlinie. Jak podają niemieckie media, pierwszego dnia wieczorem dołączą do nich odpowiednicy ze Szwecji i Finlandii, Ann Linde i Pekka Haavisto.
Nowy format mającego się rozpocząć w sobotę po południu spotkania ma na celu przełamanie ich dotychczasowych oficjalnych ram. Planowane są między innymi nieformalne spotkania w mniejszych grupach, które powinny sprzyjać bezpośredniej, poufnej wymianie poglądów i otwartej, bezpośredniej dyskusji - poinformowała rzeczniczka niemieckiego MSZ, cytowana przez dziennik "Sueddeutsche Zeitung".
Portal tygodnika "Der Spiegel" podał, że w sobotę wieczorem "podczas nieformalnej kolacji roboczej" do szefów dyplomacji NATO "dołączą ich odpowiednicy ze Szwecji i Finlandii, Ann Linde i Pekka Haavisto, których kraje najprawdopodobniej poproszą o przyjęcie do NATO. Finlandia i Szwecja są od lat ściśle związane z NATO, więc ich przystąpienie powinno przebiegać bardzo szybko. Istnieje jednak pewien problem, ponieważ do przyjęcia nowych członków wymagana jest jednomyślność starych członków NATO. A Turcja, która jest członkiem sojuszu obronnego dłużej niż Niemcy, już zasygnalizowała swoją odmowę".
W piątek asystentka sekretarza stanu USA ds. europejskich Karen Donfried oświadczyła, że Stany Zjednoczone pracują nad wyjaśnieniem stanowiska Turcji w sprawie potencjalnego członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO. Zapowiadała, że ten temat zostanie omówiony na spotkaniu ministerialnym NATO.
Spotkaniu w Berlinie przewodniczył będzie zastępca sekretarza generalnego NATO Mircea Geoana. Sekretarz generalny Jens Stoltenberg jest zakażony koronawirusem i zgodnie z zaleceniami medycznymi obowiązującymi w Belgii od wtorku pracuje w domu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock