Uważany za najbogatszego mieszkańca Ukrainy Rinat Achmetow w poniedziałek ogłosił, że jego holding SCM opuszcza biznes medialny. Dodał, że licencje zostaną przekazane państwu, a cała sytuacja ma związek z tak zwaną ustawą o oligarchach. Oświadczył, że "nie był, nie jest i nie będzie oligarchą".
Rinat Achmetow napisał w komunikacie, że w tym tygodniu Media Grupa Ukraina odstąpi na rzecz państwa od wszystkich licencji swoich kanałów telewizyjnych i mediów drukowanych na Ukrainie. Zapowiedział też zakończenie działalności mediów online w składzie tej grupy.
Sprawa związana z tak zwaną ustawą o oligarchach
Miliarder zaznaczył, że decyzja związana jest z wejściem w życie tzw. ustawy o oligarchach. Oświadczył, że "nie był, nie jest i nie będzie oligarchą". Podkreślił, że przewidziany w ustawie termin sześciu miesięcy na sprzedaż aktywów i wojna Rosji przeciwko Ukrainie uniemożliwia zbycie na warunkach rynkowych.
Holding obejmuje 10 kanałów telewizyjnych, zasobów internetowych i drukowanych (to np. kanały Ukraina i Ukraina 24). - Inwestycje w ten biznes przekroczyły 1,5 mld USD - przekazał Achmetow.
Wspomniana przez Achmetowa ustawa, przewidująca utworzenie rejestru oligarchów, została podpisana przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w listopadzie ubiegłego roku. Zgodnie z nią za oligarchę uznane mają być osoby spełniające trzy z czterech wymienionych w nim kryteriów. Oligarchą jest, kto po pierwsze - bierze udział w życiu politycznym. Po drugie - ma znaczny wpływ na media. Po trzecie - jest właścicielem (kontroluje działalność gospodarczą) przedsiębiorstw o pozycji monopolistycznej. Po czwarte - potwierdzona wartość aktywów tej osoby przewyższa milion razy minimum socjalne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages