Nagi mężczyzna godzinę tańczył przed policją. W sercu Nowego Jorku

Policjanci przez godzinę nie potrafili zatrzymać rozebranego mężczyznytwitter.com/Breaking911

Całkowicie nagi mężczyzna przez około godzinę tańczył i krzyczał na dachu konstrukcji przykrywającej ruchome schody na nowojorskim Times Square. Przez cały czas wykrzykiwał hasła, m.in. polityczne, oraz prowokował niepotrafiących go zatrzymać policjantów.

Według świadków dwudziestoparoletni mężczyzna w czwartek około godz. 8 rano pojawił się na placu Times Square. Nieoczekiwanie rozebrał się do naga, a następnie wspiął na przeszklony dach automatycznych schodów, na wysokość niemal 5 m nad chodnikiem. W samym sercu Nowego Jorku zaczął "przedstawienie", skacząc, tańcząc i wznosząc okrzyki.

"Donald Trump, gdzie jesteś?"

Mężczyzna krzyczał m.in. "nie, nie, nie dla Trumpa" oraz "Donald Trump, gdzie jesteś?", domagając się spotkania z politykiem ubiegającym się o nominację republikanów w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Jak zauważył "New York Post", Trump miał tego dnia zaplanowaną wizytę w New Hampshire.

Nie wszystkie wykrzykiwane hasła dotyczyły jednak polityki. Mężczyzna wyrażał również m.in. miłość do mody, krzycząc, że "tak wiele się dzięki niej nauczył", oraz wymieniał nazwiska znanych fotografów mody. W pewnym momencie poinformował również zgromadzony na Times Square tłum gapiów, że jest prawiczkiem i kocha swoją mamę.

Godzinny "pokaz"

Policja bardzo szybko wstrzymała ruch na ulicy przebiegającej najbliżej przeszklonego dachu oraz nadmuchała przy konstrukcji wielką poduszkę powietrzną na wypadek, gdyby mężczyzna skoczył lub spadł. Przez długi czas próbowano namówić go do zejścia.

Nagus długo nie reagował jednak na wezwania policjantów, tańcząc na ich oczach, wypinając się w ich kierunku i przesyłając zgromadzonym ludziom całusy. Po około godzinnym "pokazie" skoczył na nadmuchaną poduszkę i został zatrzymany. Na razie nie wiadomo, co nim kierowało.

Autor: mm / Źródło: New York Times

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/Breaking911