Na spermie zarobili ćwierć miliona funtów

 
Handel nasieniem to dobry interesTVN24

W Wielkiej Brytanii ruszył proces dwóch mężczyzn prowadzących nielegalny handel spermą w internecie. Ponad osiemset kobiet skorzystało z usług dawców niewiadomego pochodzenia.

Ricky Gage i Nigel Woodforth prowadzili nielegalny bank spermy. W ich wykonaniu była to strona internetowa, na której oferowali informacje o dawcach nasienia. Kobiety za możliwość korzystania z serwisu musiały zapłacić 380 funtów. Po dokonaniu opłaty mogły wybierać wzrost, koloru oczu czy nawet zainteresowania potencjalnego ojca.

Za finalizację usługi i dostarczenie spermy do domu przez kuriera należało zapłacić kolejnych 150 funtów.

Z dostępnych informacji wynika, że z nielegalnego banku nasienia zdążyło skorzystać już prawie 800 kobiet, a serwis zarobili w trakcie rocznego funkcjonowania ok. 250 tysięcy funtów.

Całą sprawę nagłośniła jedna z klientek, która pomimo tego, że zapłaciła w sumie ponad 800 funtów i kilkakrotnie podjęła próbę, nie zaszła w ciążę. W odpowiedzi na e-mail, w którym prosiła o testy medyczne otrzymała dane dawcy, przekreślone czarnym markerem.

Właściciele serwisu tłumaczyli w sądzie, że portal miał być jedynie forum wymiany informacji o dawcach, dając w ten sposób kobietom "szansę na odmianę losu".

Źródło: BBC News

Źródło zdjęcia głównego: TVN24