Słoweńskie lotnictwo nie należy do największych. Teraz zostało jednak poważnie uszczuplone. Przyczyną problemów Słoweńców są... myszy.
Małe gryzonie zdołały poważnie uszkodzić trzy maszyny Pilatus PC-9, które zazwyczaj służą do szkoleń. W razie potrzeby mogą także przeprowadzać misje bojowe i atakować cele lądowe. Dziewięć Pilatusów PC-9,to jedyne tego rodzaju maszyny w słoweńskim lotnictwie.
Myszy dostały się do samolotów i poprzegryzały w wielu miejscach instalacje elektryczne, skutecznie uziemiając Pilatusy. Szkody są szacowane na około pięć tysięcy euro.
Winą za inwazję myszy należy zapewne obciążyć fakt, że maszyny zostały pod koniec ubiegłego roku "wyrzucone" z hangaru, który był potrzebny dla samolotu do przewozu VIP-ów. Od tamtego czasu stały pod gołym niebem, z czego skorzystały gryzonie.
Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia