Obalony w 2011 roku dyktator Egiptu Hosni Mubarak po ponad dwóch latach wyszedł z aresztu. Śmigłowcem od razu przewieziono go do wojskowego szpitala. Dyktator od aresztowania miał mieć poważne problemy ze zdrowiem.
Śmigłowiec medyczny zabrał Mubaraka z więzienia Tora na przedmieściach Kairu około godziny 16. Lot do pobliskiego wojskowego szpitala w dzielnicy Maadi trwał kilka minut.
Krwawy dyktator nie brał łapówek
W środę sąd nakazał zwolnienie z aresztu Mubaraka ponieważ prokuraturze zostały zwrócone akta dotyczące sprawy przyjmowania podarunków od państwowego koncernu medialnego Al-Ahram. Śledczy mają poprawić materiał dowodowy.
Była to ostatnia sprawa, w związku z którą Mubarak przebywał w areszcie. Wobec tego obalony dyktator mógł wyjść na wolność. Prokuratura zapowiedziała już, że nie złoży apelacji od tej decyzji.
Najprawdopodobniej z obawy o reakcje ulicy w znacznej mierze wrogiej Mubarakowi w środę urząd egipskiego premiera poinformował, że były prezydent zostanie umieszczony w areszcie domowym.
- Zgodnie z ustawodawstwem o stanie wyjątkowym, zastępca dowódcy sił zbrojnych polecił, aby Mohammed Hosni Mubarak został umieszczony w areszcie domowym - głosiło oświadczenie.
Skazany na dożywocie
Mubarak został w ub. roku skazany na dożywocie za przyczynienie się do śmierci 900 uczestników antyrządowych protestów, ale sąd apelacyjny uchylił ten wyrok i nakazał ponowne przeprowadzenie procesu. Ponowny proces już się rozpoczął, jednak zgodnie z ustawodawstwem egipskim były prezydent spędził za kratami maksymalny dopuszczalny przez prawo okres czasu w oczekiwaniu na jego rozpoczęcie. Byłemu prezydentowi stawiane są też zarzuty korupcji, ale terminu procesu w tej sprawie jeszcze nie wyznaczono.
Decyzja sądu w złym momencie
Associated Press pisze, że uwolnienie Mubaraka prawdopodobnie podsyci niepokoje w kraju, przez który przetacza się już fala zamieszek od czasu usunięcia przez wojsko w zeszłym miesiącu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. - Jego zwolnienie wywoła chaos. Islamiści potraktują je jako dowód, że stary reżim powrócił - powiedział prawnik i obrońca praw człowieka Nasser Amin. Dodał, że formalnie rzecz biorąc Mubarak powinien zostać zwolniony, ale że "okoliczności polityczne" mogą to opóźnić.
Autor: rf,db,mk//kdj,gak / Źródło: PAP, Reuters