MSZ reaguje, Niemcy przepraszają. Kolejny incydent z "polskim obozem"

"Polskim obozem" został nazwany obóz zagłady w SobiborzeWikipedia | Bmalina

Na łamach dwóch niemieckich dzienników, "Aachener Nachrichten" i "Aachener Zeitung", pojawiło się w sobotę sprostowanie i przeprosiny za użycie w artykule zwrotu "polski obóz zagłady". To efekt interwencji Konsulatu Generalnego RP w Kolonii. Tekst pt. "Świadek nazistowskiego terroru" ukazał się w piątek.

Artykuł był relacją ze spotkania uczniów w szkole w Juelich z obywatelem Izraela Tswi Herschelem. W tekście znalazło się zdanie: "Opowiadał o rodzicach, którzy już w lipcu 1943 roku zginęli w polskim obozie zagłady w Sobiborze".

"Redakcja prosi o przyjęcie przeprosin"

"W naszym piątkowym wydaniu przeczytać można było historycznie nieprawidłowe sformułowanie, za co bardzo przepraszamy. Naturalnie chodziło o założony przez niemieckich nazistów obóz zagłady Sobibór. Redakcja prosi o przyjęcie przeprosin" - napisała redakcja. Za popełniony błąd przeprosił również redaktor naczelny obu gazet prof. Bernda Mathieu. Pisemne przeprosiny wystosowała także dyrektor szkoły Heike Schwarzbauer. Zapewniła w nich, że "uczniowie mają pełną świadomość, kto był oprawcą, a kto ofiarą wojny".

Wspólna dyskusja o polsko-niemieckiej historii

Polski konsulat, oprócz zażądania korekty i publikacji sprostowania w redakcjach dzienników, w urzędzie miasta Akwizgranu oraz u organizatorów spotkania - w szkole zawodowej Juelich i Instytucie Nauk Politycznych Nadreńsko-Westfalskiej Wyższej Szkoły Technicznej w Akwizgranie, zaproponował także zorganizowanie wspólnej dyskusji panelowej dotyczącej polsko-niemieckiej historii, kłamstw historycznych i wadliwych kodów pamięci. "Propozycja konsulatu została przyjęta. Dyskusja najprawdopodobniej odbędzie się w ramach programu letniego semestru szkoły wyższej w Akwizgranie" - napisało MSZ z komunikacie.

Autor: ktom//kdj / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Bmalina