- W Sigma Alpha Epsilon nigdy nie będzie czarnucha. Możesz powiesić ich na drzewie, ale nigdy nie zaśpiewają razem ze mną - skandowali w czasie imprezy członkowie studenckiego bractwa z uniwersytetu w Oklahomie. Rasistowski incydent wywołał oburzenie w USA, doprowadził do zamknięcia bractwa i wyrzucenia ze szkoły dwóch studentów.
Nagranie zostało opublikowane w internecie przez organizację Unheard, zrzeszającą czarnoskórych studentów Uniwersytetu Oklahoma. Widać na nim jadących autobusem członków bractwa Sigma Alpha Epsilon skandujących rasistowskie hasła. Śpiewają oni m.in. o tym, że żaden „czarnuch” nie zostanie nigdy przyjęty do bractwa. W jednym z najbardziej skandalizujących fragmentów nawiązują do „wieszania na drzewach”, czyli linczowania czarnoskórych mieszkańców w południowych stanach USA.
Po opublikowaniu nagrania najpierw przez lokalne, a następnie przez krajowe media na uniwersytecie zawrzało. Władze uczelni poinformowały, że wszczęły dochodzenie mające na celu ustalenie tożsamości osób, które wzięły udział w incydencie. We wtorek ze szkoły wyrzucono dwie osoby.
Od swojej lokalnej odnogi odcięły się ogólnokrajowe struktury bractwa Sigma Alpha Epsilon, a oddział działający na Uniwersytecie Oklahoma został zamknięty.
- Po obejrzeniu nagrania byłem nie tylko zszokowany i zawiedziony, ale także zniesmaczony tak ostentacyjnym przejawem rasizmu - powiedział Brad Cohen, który przewodniczy bractwu
Protest studentów
W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych przetoczyła się dyskusja na temat dostępu biedniejszych studentów oraz przedstawicieli mniejszości do edukacji na wyższych uczelniach.
Na Uniwersytecie Oklahoma zaledwie 5 proc. studentów ma czarny kolor skóry.
Sigma Alpha Epsilon to jedno z największych amerykańskich bractw studenckich. Działa na 2 tys. uniwersytetów, liczy 15 tys. członków.
W poniedziałek na kampusie odbył się protest studentów, wyrażających oburzenie przeciwko rasistowskim zachowaniom uwiecznionym na nagraniu.
Autor: kg//gak / Źródło: nytimes.com, USA Today