Pasażerowie metra w niemieckiej stolicy niedługo spędzą czas na peronach z dźwiękami Mozarta albo Bacha w tle. Ma to przepędzić przestępców i dealerów z stacji metra w Berlinie.
W zeszłym roku w Berlinie doszło do 22,4 tys. przestępstw. Dlatego zakład transportu miejskiego zdecydował się na puszczanie klasycznej muzyki na berlińskich stacjach metra. Ma to wypędzić dealerów, bezdomnych i przez to powiększyć bezpieczeństwo. Rzecznik zakładów transportu podkreśla, że bezdomni w zimie dalej będą mogli nocować na peronach. Zaznacza jednak, że nie wszędzie. Wydzielone zostaną trzy stacje podziemne, by dać bezdomnym możliwość uchronienia się przed mrozami.
Berlin nie jest pierwszym miastem, gdzie będzie można posłuchać muzyki poważnej na dworcu. Nietypową akcję zapoczątkował Hamburg. Było to w 1998 roku. Eksperyment spotkał się z tak pozytywnym przyjęciem, że inne miasta także zdecydowały się na tą nietypową metodę walki z przestępcami. Sondaż z 2003 r. wskazał, że większość pasażerów było zadowolone z niezwykłych dźwięków na peronach. Okazało się także, że spokojna muzyka powiększa uczucie bezpieczeństwa i trzyma z daleka niechcianych gości dworców, jak np. dealerów narkotyków.
Źródło: n24.de