Minister z zarzutami. "Przyjęcie szczególnie wysokiej łapówki"


Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej powiadomił we wtorek, że ministrowi gospodarki Aleksiejowi Ulukajewowi przedstawiono oficjalne zarzuty przyjęcia szczególnie wysokiej łapówki. Śledczy zwrócili się do sądu o wybranie środka zapobiegawczego.

Śledczy "przedstawili ministrowi rozwoju gospodarczego Aleksiejowi Ulukajewowi zarzuty popełnienia przestępstwa (...) - przyjęcia łapówki przez osobę zajmującą stanowisko państwowe w Federacji Rosyjskiej wraz z żądaniem szczególnie wysokiej łapówki" - głosi komunikat wydany przez Komitet Śledczy.

Według tej instytucji Ulukajew zażądał od przedstawiciela koncernu Rosnieft pieniędzy za wydanie pozytywnej oceny, dotyczącej transakcji kupna państwowego pakietu akcji spółki naftowej Basznieft.

"Oskarżony, wykorzystując kompetencje służbowe, wyrażał przy tym groźby, iż stworzy w przyszłości przeszkody w działalności firmy" - podano w komunikacie Komitetu Śledczego. "Należy zaznaczyć, że zgodność z prawem transakcji nabycia przez Rosnieft akcji Basznieftu nie jest kwestionowana i nie jest ona przedmiotem śledztwa" - podkreślił Komitet Śledczy.

Śledztwo w sprawie karnej jest kontynuowane.

Nocne zatrzymanie

W odpowiedzi na zarzuty pod adresem ministra, resort ds. rozwoju gospodarczego, którym Aleksiej Ulukajew kieruje od 2013 roku, oświadczył, że wiadomość o jego zatrzymaniu jest "dziwna i zdumiewająca". "Chodzi o poważne zarzuty, które wymagają starannego rozpatrzenia" - poinformowało w oświadczeniu ministerstwo.

Ulukajew został zatrzymany w nocy z poniedziałku na wtorek. Komitet Śledczy w nocy poinformował, że ministra zatrzymano na gorącym uczynku i że wszczęto sprawę karną dotyczącą przyjęcia szczególnie wysokiej łapówki.

W wyniku działań prowadzonych przez Komitet Śledczy i Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) uznano, że minister przyjął 14 listopada 2 mln dolarów łapówki w zamian za "wystawienie pozytywnej oceny" przez Ministerstwo Gospodarki. Pozwoliło to na nabycie przez Rosnieft udziałów państwowych w prywatyzowanej spółce naftowej Basznieft - przekazali przedstawiciele Komitetu Śledczego.

Pod nadzorem służb

Z pierwszych informacji ogłoszonych po zatrzymaniu Ulukajewa nie było jasne, kto przekazał ministrowi łapówkę. Poinformowano jednak, że została ona wręczona pod nadzorem służb, a FSB podsłuchiwała telefon Ulukajewa od lata bieżącego roku.

We wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiadomił, że prezydent Rosji Władimir Putin od początku postępowania służb wobec Ulukajewa był o tym informowany.

Za przestępstwo, jakim jest przyjęcie szczególnie wysokiej łapówki, grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat, a także bardzo wysokie grzywny. Oprócz tego skazany może otrzymać zakaz zajmowania się określonego rodzaju działalnością przez okres do 15 lat.

Ulukajew zanim objął stanowisko ministra gospodarki był wiceprezesem banku centralnego Rosji (od 2004 roku). W latach 2000-2004 był wiceministrem finansów.

Autor: tas / Źródło: PAP