"Minister też by się bił", "prowokacja Anglików", "tak trzymać zuchy!". Bronią Rosjan

Szymon Marciniak był na Euro 2016 jedzie też na mundial
Szymon Marciniak był na Euro 2016, jedzie też na mundial
Źródło: tvn24

Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy broni rosyjskich kibiców, którzy wywołali zamieszki na stadionie w Marsylii. "Zuchy. Tak trzymać!" - napisał na Twitterze Igor Lebiediew.

"Nie widzę nic strasznego w walce kibiców. Wręcz przeciwnie. Nasze chłopaki to zuchy. Tak trzymać!" – napisał na Twitterze Igor Lebiediew, wiceprzewodniczący Dumy (izby niższej parlamentu) i członek komitetu wykonawczego rosyjskiego związku piłki nożnej.

Podkreślił, że "gdyby rosyjski minister sportu Witalij Mutko był z fanami na tym stadionie, także wdałby się w bójkę".

Igor Lebiediew na Twitterze
Igor Lebiediew na Twitterze

Lebiediew stwierdził, że "to, co się stało w Marsylii i innych francuskich miastach, nie jest winą fanów, a policji niezdolnej do organizowania takich imprez".

"Nie rozumiem tych wszystkich polityków i urzędników oczerniających naszych kibiców" – podkreślił polityk, który jest członkiem populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimira Żyrinowskiego, a zarazem jego synem.

Znieważyli Putina i flagę?

Wcześniej portal propagandowej i finansowanej przez rząd telewizji rosyjskiej Russia Today napisał, że Rosjanie zostali sprowokowani. I że wszczęli bójkę z kibicami angielskimi wtedy, kiedy tamci zaczęli wykrzykiwać krzywdzące hasła pod adresem prezydenta Rosji Władimira Putina, a także znieważyli flagę rosyjską.

Portal powoływał się na doniesienia dwóch dziennikarzy zachodnich. Włoscy dziennikarze sportowi ustalili, że ich nazwiska najprawdopodobniej zostały wymyślone.

"Kibice ze Wschodu"

Francuska prokuratura poinformowała w poniedziałek, że zamieszki na stadionie w Marsylii w czasie meczu grupowego mistrzostw Europy między Rosją i Anglią zostały sprowokowane przez kibiców ze wschodu.

- Za wybuch agresji na stadionie odpowiedzialna jest grupa "około 150 Rosjan", którzy "byli przygotowani do podjęcia bardzo szybkich działań i bardzo szybkiego użycia przemocy" przeciwko angielskim kibicom - powiedział jej przedstawiciel Brice Robin.

W sobotę w Marsylii na stadionie Velodrome w czasie spotkania grupy B turnieju EURO doszło do zamieszek. Później przeniosły się one na ulice. W wyniku starć obrażenia odniosło 35 osób.

Autor: tas\mtom / Źródło: lenta.ru, obozrevatel.com, BBC

Czytaj także: