Sekretarz stanu USA Mike Pompeo 7 października uda się do Pjongjangu, gdzie spotka się z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem i będzie rozmawiać o denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego - poinformował we wtorek Biały Dom.
To będzie czwarta wizyta Mike'a Pompeo w Pjongjangu. Podczas najbliższego spotkania tematem rozmów szefa amerykańskiej dyplomacji z Kim Dzong Unem będzie też przygotowanie kolejnego szczytu prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Płn.
Jak wyjaśniła rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert, Mike Pompeo w Azji przebywać będzie w dniach 6-8 października. W sobotę odwiedzi Japonię, następnie Koreę Północną, a potem uda się do Korei Południowej i Chin.
Chwilowy kryzys i ocieplenie stosunków
Mike Pompeo miał odwiedzić Pjongjang pod koniec sierpnia, ale wówczas jego wizyta w stolicy Korei Płn. została odwołana przez Donalda Trumpa. Prezydent USA stał wtedy na stanowisku, że reżim nie robi wystarczających postępów w kwestii rozbrojenia nuklearnego.
W drugiej połowie września stosunki między Waszyngtonem a Pjongjangiem znacznie się ociepliły, gdy Kim Dzong Un ponownie zobowiązał się do przeprowadzenia całkowitej denuklearyzacji swojego kraju. Obydwa kraje powróciły do negocjacji na ten temat, a Donald Trump wyraził wolę ponownego spotkania z Kim Dzong Unem.
Negocjacje na temat likwidacji koreańskiego arsenału nuklearnego rozpoczęły się po 12 czerwca, gdy w Singapurze odbyło się historyczne spotkanie Donalda Trumpa z Kim Dzong Unem.
Kim zobowiązał się wówczas do starań o całkowitą denuklearyzację, a Trump do udzielenia Pjongjangowi gwarancji bezpieczeństwa. W dokumencie nie sprecyzowano wówczas, o jakie gwarancje chodzi, ani nie podano konkretnego harmonogramu likwidacji północnokoreańskiego arsenału jądrowego.
Autor: asty/adso / Źródło: PAP