- Jak zapewne pan wie, poza ropą, gazem, złotem, diamentami, Rosja ma też biznes IT - tymi słowami powitał Marka Zuckerberga premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. Założyciel Facebooka odwiedził Rosjanina na jego daczy w podmoskiewskiej miejscowości Gorki.
Jeden z głównych potentatów branży IT spotkał się z Miedwiediewem już po raz drugi. Poprzednio rozmawiali w 2011 roku na szczycie G8 we francuskim Deauville. - W tych czasach rok to bardzo dużo czasu. Mogę pana zapewnić, że Rosja przez ten czas była zapracowana - stwierdził premier.
Uśmiechy i koszulka
Jak podało biuro prasowe Miedwiediewa, polityk rozmawiał z Zuckerbergiem głównie na temat praw autorskich. Premier "podkreślił konieczność" znalezienia równowagi pomiędzy tradycyjnymi formami obrony własności intelektualnej i tymi przystosowanymi do uwarunkowań doby internetu. Zuckerberg zapewnił ze swojej strony, że Facebook bardzo poważnie traktuje sprawę ochrony własności intelektualnej. Obdarował również Miedwiediewa koszulką z adresem facebookowym premiera Rosji. Spotkanie ma dla Miedwiediewa wymierną wartość, bowiem od czasu, gdy został prezydentem (na stanowisku premiera kontynuuje ten trend) w 2008 roku stara się kreować wizerunek "nowoczesnego" przywódcy. Chętnie spotyka się z przedstawicielami branży IT, wizytował Krzemową Dolinę w USA i ogłosił projekt stworzenia "rosyjskiej Doliny Krzemowej" pod Moskwą.
Autor: mk\mtom / Źródło: Voice of Russia, premier.gov.ru