Ukraina rozpatruje możliwość wydania byłego gubernatora obwodu odeskiego Micheila Saakaszwilego władzom Gruzji – podała internetowa gazeta "Ukraińska Prawda". Wcześniej Saakaszwili oświadczył, że prezydent Petro Poroszenko zamierza pozbawić go obywatelstwa ukraińskiego. Prokurator generalny w Kijowie Jurij Łucenko uspokaja: - Obywateli Ukrainy nie wydajemy innym państwom.
"Ukraińska Prawda" powołuje się na źródła w administracji prezydenta Petra Poroszenki. Rozmówca internetowej gazety powiedział, że władze w Kijowie nie mogą odebrać obywatelstwa Micheilowi Saakaszwilemu (Ukraina, zgodnie z zobowiązaniami międzynarodowymi, nie może pozbawić obywatelstwa osoby, która nie ma obywatelstwa innego kraju). - Dlatego jest rozpatrywany wariant wydania Saakaszwilego władzom Gruzji – ujawnił, nie zdradzając w tej sprawie żadnych szczegółów.
Zarzuty prokuratury w Tbilisi
Dwa lata temu prokuratura generalna w Tbilisi postawiła Saakaszwilemu zarzuty nadużycia władzy. Dotyczą one m.in. rozpędzenia protestów antyrządowych w 2007 roku. Władze Gruzji pozbawiły także Saakaszwilego gruzińskiego obywatelstwa.
W lutym 2015 roku prokuratura generalna w Tbilisi oświadczyła, że władze w Kijowie odmówiły Gruzji w ekstradycji Saakaszwilego. Ukraińcy uzasadniali, że są zmuszeni odmówić z powodów politycznych. Były prezydent Gruzji znalazł na Ukrainie nie tylko schronienie, ale także zajęcie. Petro Poroszenko mianował go szefem Międzynarodowej Rady Konsultacyjnej ds. Reform.
Dymisja gubernatora
W czwartek (17 listopada) Micheil Saakaszwii napisał na Facebooku, że prezydent Petro Poroszenko chce mu odebrać ukraińskie obywatelstwo. Były prezydent Gruzji otrzymał je przed nominacją na urząd gubernatora obwodu odeskiego (w maju zeszłego roku).
7 listopada Saakaszwili zrezygnował z tego stanowiska. Tłumaczył decyzję tym, że władze w Kijowie nie wspierają jego działań. Oskarżył także Petra Poroszenkę, że "wspiera dwa klany korupcyjne w odwodzie odeskim". Gruziński polityk jednocześnie zapowiedział, że nie odejdzie z polityki. Ukraińskie media informowały, że zamierza budować na Ukrainie nową partię polityczną, którą chce wprowadzić do parlamentu. Domaga się także wcześniejszych wyborów parlamentarnych.
Obietnica Łucenki
"Ukraińska Prawda" zwróciła się z prośbą o komentarz do służby prasowej Saakaszwilego, jednak nie uzyskała żadnych komentarzy w tej sprawie. "Obiecali złożyć oświadczenie na ten temat później" - podała w depeszy internetowa gazeta.
Doniesienia "Ukraińskiej Prawdy" skomentował prokurator generalny w Kijowie Jurij Łucenko.
- Ukraina swoich obywateli nie wydaje innym państwom. I kropka - powiedział dziennikarzom.
Autor: tas//rzw / Źródło: Ukraińska Prawda, 112.ua
Źródło zdjęcia głównego: odessa.gov.ua