"Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził". Osobiste animozje czy gra frakcji?

Źródło:
TVN24
Kulisy politycznego "uderzenia głową w mur" Michała Dworczyka. Dyskusja w programie "W kuluarach"
Kulisy politycznego "uderzenia głową w mur" Michała Dworczyka. Dyskusja w programie "W kuluarach"
wideo 2/3
Kulisy politycznego "uderzenia głową w mur" Michała Dworczyka. Dyskusja w programie "W kuluarach"

Słowa Michała Dworczyka o połączeniu PiS z Suwerenną Polską i o Zbigniewie Ziobrze odbiły się w ostatnich dniach szerokim echem. - Rozmawiałem z sojusznikami Dworczyka i jego kolegami z frakcji Morawieckiego. Mówią: Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził - komentował w programie "W kuluarach" w TVN24 Konrad Piasecki. Wspólnie z Arletą Zalewską i Mają Wójcikowską zastanawiali się, co stoi za politycznym "uderzeniem głową w mur" w wykonaniu tego polityka.

- Połączenie PiS z Suwerenną Polską oddali nas od zwycięstwa w wyborach. Jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania - powiedział 30 września w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 europoseł PiS Michał Dworczyk. Stwierdził, że środowisko Suwerennej Polski "w dużej mierze jest winne przegranych wyborów w 2023 roku".  O Zbigniewie Ziobrze mówił, że "w polityce nie można być - za przeproszeniem - wyrachowanym cynikiem grającym wyłącznie na siebie".

Dworczyk: jestem przeciwnikiem połączenia PiS z Suwerenną Polską

Słowa Dworczyka odbiły się szerokim echem. O kulisach tej wypowiedzi mówili w programie "W kuluarach" w TVN24 dziennikarze - Konrad Piasecki, reporterka TVN24 Maja Wójcikowska oraz reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska.

Dworczyk o Ziobrze: nie można być wyrachowanym cynikiem grającym na siebie
Dworczyk o Ziobrze: nie można być wyrachowanym cynikiem grającym na siebie

Kulisy słów Dworczyka. "Dokładnie chciał powiedzieć to, co powiedział"

 - Domyślałem się, że Michał Dworczyk nie będzie piał z zachwytu nad tym połączeniem (PiS-u z Suwerenną Polską - red.), ale siła, z jaką zaatakował Zbigniewa Ziobrę, z jaką sprzeciwił się temu połączeniu, zaskoczyła nawet mnie. Ujawniając trochę kulis - on to miał wszystko starannie przygotowane. To były tezy, które odczytywał z kartki i dokładnie chciał powiedzieć to, co powiedział - komentował Konrad Piasecki.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "W KULUARACH"

Arleta Zalewska zwróciła uwagę na moment, w którym były szef KPRM wypowiedział te słowa. - On już wiedział, że do tego wchłonięcia czy porozumienia dojdzie, że to jest już fakt. Ba, on wiedział, że dwóch członków Suwerennej Polski będzie miało stanowisko wiceprezesa (w nowym zarządzie PiS-u - red.), bo to też już zostało dogadane. Co więcej - jak wynika z moich informacji - on też wiedział, że Zbigniew Ziobro w ostatnich tygodniach osobiście bywał na Nowogrodzkiej, pracował przy tym porozumieniu, dogadywał pewne szczegóły i spotykał się oczywiście z Jarosławem Kaczyńskim - mówiła.

- Więc on, uderzając w Zbigniewa Ziobrę, tak naprawdę wiedział, że robi to symbolicznie, żeby to usłyszeli wyborcy - dodała.

Odniosła się też do zaplanowanego na 12 października kongresu zjednoczeniowego PiS-u i Suwerennej Polski. - Na Nowogrodzkiej usłyszałam, że posłowie PiS-u mają nie używać słowa "zjednoczenie", "pojednanie" tyko właśnie "wchłonięcie" - opowiadała.

"Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził"

Piasecki pytał się dziennikarek, co ich zdaniem stoi za tym "uderzeniem głową w mur" Michała Dworczyka - czy to głównie osobista niechęć do Zbigniewa Ziobry, czy raczej gra frakcji Mateusza Morawieckiego, której Dworczyk jest jednym z liderów.

Zdaniem Mai Wójcikowskiej za taką postawą Dworczyka stoją oba te powody. Mówiła, że oprócz osobistych animozji istotne może być to, jak frakcja Mateusza Morawieckiego postąpi w sytuacji, kiedy wśród wiceprezesów partii znajdą się najprawdopobniej Zbigniew Ziobro i Patryk Jaki.

 - No i jest pytanie, ile tam jest tego pierwiastka rozłamowego, bo mówi się, że (z PiS-u - red.) mogłoby wyjść 20-30 (posłów) - zwracała uwagę.

 - Rozmawiałem z sojusznikami Michała Dworczyka i jego kolegami z frakcji Morawieckiego. Mówią: Michał miał przywalić, ale jednak troszeczkę przesadził - opisywał kulisy Piasecki.

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP