Premier Theresa May w Sonning, a jej główny rywal Jeremy Corbyn w Londynie. Najważniejsi politycy zagłosowali w czwartkowych, przedterminowych wyborach parlamentarnych.
Theresa May oddała głos w rodzinnym Sonning, na zachód od Londynu. Głosowała razem z mężem, Philipem Mayem.
Przed lokalem wyborczym czekało kilkunastu fotoreporterów, którym premier z mężem pozowała przez chwilę. Nie chciała rozmawiać z mediami.
Lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn głosował w kolei w Londynie. - Dziękuję wam wszystkim za przyjście tutaj - powiedział po wyjściu z lokalu wyborczego. - To dzień naszej demokracji, właśnie zagłosowałem i jestem bardzo dumny z naszej kampanii. Bardzo wam dziękuję - dodał.
Szefowa autonomicznego rządu Szkocji i szefowa Szkockiej Partii Narodowej (SNP) Nicola Sturgeon zagłosowała w Glasgow.
- Czuję się dobrze. Dzisiaj koncentrujemy się na głosowaniu. Głosowanie na SNP jest jedynym sposobem na zapewnienie silnego głosu dla Szkocji - powiedziała.
Towarzyszył jej mąż, Peter Murrell.
Głosowanie w Wielkiej Brytanii
W Wielkiej Brytanii w czwartek odbywają się przedterminowe wybory parlamentarne, w których Brytyjczycy wybiorą 650 posłów do Izby Gmin. Według sondaży rządząca Partia Konserwatywna ma duże szanse na utrzymanie bezwzględnej większości.
Głosowanie potrwa od godziny 7 (8 w Polsce) do godziny 22 (23 w Polsce). O 650 mandatów poselskich ubiega się 3,3 tysiąca kandydatów, z których wybranych zostanie 533 posłów z Anglii, 59 ze Szkocji, 40 z Walii i 18 z Irlandii Północnej.
Wszystkie okręgi wyborcze ogłoszą swoje wyniki w nocy z czwartku na piątek, a ostateczne wyniki powinny być znane w piątek rano.
Autor: pk\mtom / Źródło: Independent, Reuters, PAP