Zagraniczna prasa komentuje Marsz Miliona Serc. "Masowy wiec w Warszawie przed zaciętymi wyborami"

Źródło:
Le Monde, Reuters, ABC News, Deutsche Welle
Marsz Miliona Serc na zdjęciach z drona
Marsz Miliona Serc na zdjęciach z drona TVN24
wideo 2/20
Marsz Miliona Serc na zdjęciach z drona TVN24

O Marszu Miliona Serc, który odbył się w niedzielę w stolicy Polski, piszą największe zagraniczne media. "Około miliona ludzi zgromadziło się w Warszawie, by zaprotestować przeciwko konserwatywnemu rządowi na dwa tygodnie przed kluczowymi wyborami parlamentarnymi" - donosi francuski dziennik "Le Monde". "Opozycja ma nadzieję, że marsz zmobilizuje jej elektorat do udziału w wyborach i tym samym zwiększy jej szanse na zwycięstwo" - komentuje agencja Reutera.

W niedzielę w Warszawie odbył się Marsz Miliona Serc. Uczestnicy manifestacji zainicjowanej przez lidera PO Donalda Tuska zgromadzili się na rondzie Dmowskiego, po czym przeszli ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II aż do ronda "Radosława". Według szacunków stołecznego ratusza w wydarzeniu uczestniczyło około miliona ludzi.

Marsz opozycji komentują największe zagraniczne media.

Reuters o "masowym wiecu" w Warszawie

"Polska opozycja organizuje masowy wiec w Warszawie przed zaciętymi wyborami" - taki tytuł widnieje na portalu agencji Reutera.

Reuters donosi, że w niedzielnym wiecu opozycji w Warszawie udział wzięły "setki tysięcy ludzi". Dodaje, że według PO jesienne wybory "mogą zdecydować o przyszłości Polski w Unii Europejskiej i jej umocowania w demokracji". 

Agencja zwraca uwagę na rozbieżności w doniesieniach o frekwencji podczas niedzielnego marszu. "Władze Warszawy podały, że w największym wiecu w historii stolicy wzięło udział około miliona osób" - pisze Reuters. Dodaje, że telewizja rządowa informowała o 100 tysiącach osób. Agencja cytuje także portal Onet.pl, według którego na ulice Warszawy wyszło między 600 a 800 tysięcy osób. 

"Opozycja ma nadzieję, że marsz zmobilizuje jej elektorat do udziału w wyborach i tym samym zwiększy jej szanse na zwycięstwo" - pisze agencja. Cytuje słowa Donalda Tuska, który w niedzielę w Warszawie mówił, że PiS może dążyć do wyprowadzenia Polski z UE i przekonywał, że zbliżające się wybory będą kluczowe z punktu widzenia mniejszości oraz kobiet.

- Chcę być wolna, być w Unii Europejskiej, chcę mieć coś do powiedzenia, chcę mieć wolne sądy - mówiła w rozmowie z agencją Reutera mieszkanka podwarszawskiego Otwocka.

Reuters zauważa, że "nacjonalistyczny rząd Prawa i Sprawiedliwości" prowadzi w sondażach, ale dodaje, że "może mieć trudności z zdobyciem większości (sejmowej) w obliczu społecznego niezadowolenia z rosnących kosztów życia i obaw związanych z erozją demokratycznych mechanizmów kontroli i równowagi".

Tusk: 15 października idźcie po zwycięstwo dla lepszej przyszłości
Tusk: 15 października idźcie po zwycięstwo dla lepszej przyszłościtvn24

"Le Monde": Marsz Miliona Serc miał na celu zmobilizowanie elektoratu opozycji

"Marsz polskiej opozycji przyciągnął milion ludzi" - brzmi tytuł na stronie francuskiego dziennika "Le Monde". Dziennik przywołuje słowa Donalda Tuska, który powiedział, że to "największa demonstracja w historii Warszawy".

"Około miliona ludzi zgromadziło się w niedzielę w Warszawie, by zaprotestować przeciwko konserwatywnemu polskiemu rządowi na dwa tygodnie przed kluczowymi wyborami parlamentarnymi. Zwołany przez lidera opozycji i byłego premiera Donalda Tuska Marsz Miliona Serc miał na celu zmobilizowanie elektoratu przed październikowym głosowaniem" - czytamy. Dziennik zwraca uwagę, że uczestnicy marszu wymachiwali zarówno polskimi, jak i unijnymi flagami. 

"Le Monde" cytuje wypowiedź jednego z uczestników marszu, który w rozmowie z agencją AFP powiedział, że przyjazd do Warszawy zajął mu 7 godzin. - Mamy dość. Nasza wolność jest ograniczana. Chcemy demokracji dla naszych dzieci i wnuków - mówił 65-latek. 

Dziennik zwraca uwagę, że do marszu przyłączyło się wiele "prominentnych osobistości ze świata polityki, w tym przywódcy niektórych partii opozycyjnych". Cytuje w tym miejscu wypowiedź współprzewodniczącego Nowej Lewicy Roberta Biedronia, który oświadczył w niedzielę: - Jesteśmy gotowi na zwycięstwo, jesteśmy gotowi na utworzenie demokratycznego, europejskiego i nowoczesnego rządu.

Biedroń: kobiety wygrają te wybory ZDJĘCIA ORGANIZATORA

"Przed wyborami zaplanowanymi na 15 października partia rządząca, która często ściera się z Unią Europejską i mierzy się z oskarżeniami o podważanie praworządności, ma w sondażach zdecydowaną przewagę" - pisze "Le Monde", powołując się na sondaż IBRIS według którego PiS cieszy się poparciem na poziomie 35 procent, a Koalicja Obywatelska - 27 procent. 

"Le Monde" odnotowuje też, że równolegle do Marszu Miliona Serc w Warszawie, w Katowicach odbyła się w niedzielę konwencja Prawa i Sprawiedliwości. "Przywódcy PiS zorganizowali własny konkurencyjny wiec" - czytamy.

ABC News: tysiące ludzi przyjechało do Warszawy z całej Polski

"Lider polskiej opozycji Donald Tusk twierdzi, że zmiana jest nieuchronna" - głosi tytuł artykułu opublikowanego przez stację ABC News. Według niej celem "masowego marszu" zorganizowanego przez lidera PO było "zmobilizowanie swoich zwolenników i zwiększenie szans jego koalicji na odsunięcie od władzy konserwatywnego rządu w zbliżających się wyborach parlamentarnych". 

"Tysiące ludzi przyjechało do Warszawy z całej Polski specjalnie przygotowanymi autokarami, by wziąć udział w Marszu Miliona Serc. Policja zamknęła część ulic w centrum miasta na czterokilometrowej trasie. Radosny tłum trzymał flagi narodowe i unijne" - relacjonuje ABC News. 

"Uczestnicy marszu, z którymi rozmawiała prywatna stacja telewizyjna TVN24, mówili, że biorą udział w manifestacji dla swoich dzieci, wnuków, kobiet i osób LGBTQ+, by mogli żyć w nowoczesnej, tolerancyjnej i europejskiej Polsce" - czytamy na stronie ABC News.

W artykule zwrócono uwagę, że opozycyjne wiece odbyły się także w kilku innych miastach Polski. Stacja zaznaczyła, że w tym samym czasie Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało zjazd partii w Katowicach. "Partia rządząca i sam rząd prowadzą wrogą i agresywną kampanię" - ocenia ABC News. Dodaje, że "coraz większą popularność zyskuje także skrajnie prawicowa partia Konfederacja". 

Stacja pisze, że "Koalicja Obywatelska zapowiada naprawę stosunków z Unią Europejską, która przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości miała napięte stosunki z Polską". Dodaje, że Koalicja "zobowiązała się także do prowadzenia bardziej tolerancyjnej polityki niż nacjonalistyczny rząd PiS".

Deutsche Welle: opozycja dąży do odsunięcia od władzy nacjonalistycznej partii PiS

"Setki tysięcy ludzi wzięło udział w marszu opozycji w stolicy Polski przed wyborami, które mogą zdecydować o przyszłości kraju w Unii Europejskiej" - komentuje niemiecki nadawca Deutsche Welle. Jak pisze na swym portalu, Donald Tusk zorganizował wiec, by zmobilizować swój elektorat. 

"Setki tysięcy ludzi przyjechało autobusami z całego kraju, by wziąć udział w Marszu Miliona Serc" - czytamy. 

"Opozycja dąży do odsunięcia od władzy nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość, która, jak ostrzegał Tusk, może próbować wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej" - pisze DW. Zwraca uwagę, że przed powrotem do polskiej polityki, lider PO pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. 

"PiS, sprawujący władzę od 2015 roku, zaprzecza, by miał na celu wyprowadzenie kraju z UE. Mimo to, partia rządząca kilkakrotnie ścierała się z Brukselą w różnych kwestiach" - przypomina dziennik.

Autorka/Autor:momo

Źródło: Le Monde, Reuters, ABC News, Deutsche Welle