Kiedy temperatura przekracza 40 stopni futrzanym zwierzakom zostaje tylko ... jeść lody. Mrożone owoce to w taki upał ulubiony przysmak mieszkańców rzymskiego zoo. Na soczyste tłuste mięso nie chcą nawet patrzeć, za to zajadają się owocowymi mrożonkami.
Pracownicy rzymskiego zoo starają się jak mogą, żeby ulżyć wycieńczonym wysokimi temperaturami zwierzakom. Na zmęczeniu futrzaków tracą przede wszystkim turyści. Zwierconym zazwyczaj małym szympansiątkom w 40 stopniowym upale odechciało się popisów, nie pomagają nawet usilne namowy opiekunów i proszący wzrok odwiedzających. A niedźwiedzia rodzina w środku lata najchętniej zapadłaby w zimowy sen.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn