Barack Obama mógłby zmienić świat - stwierdziła we wtorek laureatka Pokojowej Nagrody Nobla 17-letnia Malala Yousafzai, która broni praw dzieci do edukacji. Jej zdaniem amerykański prezydent powinien w inny sposób zaangażować się na Bliskim Wschodzie. Nastoletnia aktywistka poleciała do USA odebrać Medal Wolności, nagrodę filadelfijskiego Narodowego Centrum Konstytucji za "odwagę i determinację w obliczu przeciwności".
- Moja wiadomość jest prosta - powiedziała Malala we wtorek w czasie szczytu Forbes Under 30 w Filadelfii. Nastolatka nawiązała do swojego ostatniego spotkania z prezydentem USA, Barackiem Obamą. - Powiedziałam mu: zamiast wysyłać broń, ślij książki. Zamiast wysyłać broń, ślij nauczycieli - wyjaśniła.
Zapytana o reakcję prezydenta na swoje słowa, stwierdziła, że odpowiedź prezydenta była "dość polityczna".
Medal Wolności "za odwagę"
Malala została uhonorowana we wtorek Medalem Wolności. "Za odwagę i determinację w obliczu przeciwności" oraz za to, że jest głosem tych, "których podstawowe prawa i wolności są naruszane" - napisano w uzasadnieniu.
- Odważna walka Malali na rzecz równości i wolności od tyranii jest dowodem na to, że żarliwy i zaangażowany lider, bez względu na wiek, ma siłę rozpalić ruch na rzecz reform - powiedział Jeb Bush, przewodniczący Narodowego Centrum Konstytucji, które funduje co roku Medal Wolności.
Malala Yousafzai podkreśliła w wystąpieniu, że nagroda "zachęca ją do kontynuowania kampanii na rzecz edukacji i walki o prawa każdego dziecka". Ogłosiła, że pieniądze z nagrody (100 tysięcy dolarów) przeznaczy na edukację i pomoc humanitarną w rodzinnym Pakistanie.
"Edukacja najlepszą bronią"
Młoda Pakistanka wezwała ponadto rządy, aby przestały wydawać krocie na broń, a zainwestowały w przyszłość swych dzieci. - Edukacja jest najlepszą bronią, żeby walczyć z biedą, niewiedzą i terroryzmem - podkreśliła.
Filadelfijski Medal Wolności to doroczna nagroda przyznawana w Stanach Zjednoczonych przez Narodowe Centrum Konstytucji za wybitne osiągnięcia w walce o wolność. Pierwszą osobą uhonorowaną medalem był w 1989 r. Lech Wałęsa. Wśród laureatów są też m.in. prezydenci USA George Bush senior i Bill Clinton, a także Nelson Mandela, Szimon Peres, czy lider zespołu rockowego U2, Bono.
Nastolatka walczy o Pakistan
Malala jako 15-letnia dziewczyna przeciwstawiła się talibskim ekstremistom. Świat usłyszał o niej w 2012 r., gdy została zaatakowana przez talibów w drodze ze szkoły. Fanatykom naraziła się, prowadząc bloga, w którym opowiadała się za prawem kobiet do edukacji, wolności i decydowania o własnym losie w dolinie Swat, gdzie mieszkała i gdzie pakistańscy talibowie sprzeciwiali się prawu dziewcząt do edukacji. Talibowie oskarżyli nastolatkę o propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie.
Ciężko ranna Malala trafiła do Wielkiej Brytanii na leczenie i rehabilitację. Obecnie kontynuuje tam naukę; nadal działa na rzecz praw dzieci i kobiet. Na razie jej powrót do Pakistanu nie jest możliwy, ponieważ talibowie grożą jej śmiercią.
Za niezłomną postawę młodą Pakistankę nagrodził m.in. Uniwersytet Harvard, a Parlament Europejski przyznał jej Nagrodę Sacharowa za zasługi w walce o prawa człowieka.
Autor: pk//rzw / Źródło: CBS, PAP, Reuters