Zwolnienie statku wraz z załogą potwierdził Teheran. - Statek znajduje się już poza irańskimi wodami terytorialnymi - powiedziała rzecznik MSZ Iranu, Marzieh Afkham.
Iran: powody nie były polityczne
Jak twierdził Teheran, zatrzymanie było zgodne z prawem, a jego podstawą miał być wyrok sądu z 16 marca 2015 roku, który zapadł w rezultacie pozwania firmy Maersk przez irańską prywatną spółkę Pars Talaee Oil Production Company. Duńska firma została na jego mocy skazana na pokrycie strat w wysokości ok. 10 milionów dolarów spowodowanych u pozywającego.
Irańskie władze podkreślały, że za zatrzymaniem nie stały żadne względy polityczne lub bezpieczeństwa. Jedyną przyczyną miała być konieczność spłacenia przez Maersk swoich długów. Zaznaczono również, że do procesu sądowego i zatrzymania doszło z wyłącznej inicjatywy prywatnej irańskiej firmy.
Waszyngton zareagował na zatrzymanie
Statek Maersk Tigris, płynący pod banderą Wysp Marshalla, został zatrzymany wraz załogą 28 kwietnia przez irańską marynarkę w cieśninie Ormuz. Po wysłaniu przez niego sygnału SOS amerykańskie siły zbrojne w regionie wysłały niszczyciel USS Farragut i samoloty rozpoznawcze, aby monitorowały sytuację. Poinformowano również, że statkom pływającym pod amerykańską banderą będą towarzyszyć w cieśninie Ormuz okręty US Navy.
Cieśnina Ormuz, przez którą płynął statek, oddziela Zatokę Perską od Zatoki Omańskiej na Morzu Arabskim i jest niezwykle ważnym szlakiem żeglugowym dla przemysłu naftowego. Jest też niezwykle wąska - w najwęższym miejscy ma zaledwie 33 km szerokości (21 mil morskich, z czego tylko po dwie mile przeznaczone są na ruch w każdą stronę, plus dwumilowa strefa buforowa).
Autor: mm\mtom / Źródło: IRNA, Reuters, pmo.ir
Źródło zdjęcia głównego: Damietta Port Authority