Francuskie władze wysłały kolejne oddziały policji do Nowej Kaledonii na Pacyfiku i zapowiedziały "odzyskanie kontroli" nad terytorium. W zamieszkach, które trwają tam od poniedziałku, zginęło już pięć osób. Wybuchły w czasie, gdy francuski parlament rozpatruje zmiany w systemie głosowania w tym kraju.
Władze w Paryżu podały, że uczestnicy zamieszek w Nowej Kaledonii, przeciwni reformie systemu wyborczego, "palili przedsiębiorstwa, podpalali samochody, plądrowali sklepy i ustawiali barykady drogowe, powodując tragiczną sytuację".
- Wszystko płonie, ludziom puszczają wszelkie hamulce - powiedziała studentka z Nowej Kaledonii, Olivia Iloa. - Kaledonia będzie miała trudności z wyjściem z kryzysu. Wszystko zostało zniszczone - dodał mieszkaniec stolicy kraju Noumei, Yoan Fleurot, który był świadkiem grabieży.
Francja zapowiada "odzyskanie kontroli"
Do piątkowego wieczoru liczba funkcjonariuszy policji i żandarmerii w Nowej Kaledonii ma wzrosnąć z 1700 do 2700, przy wsparciu niewielkiej liczby żołnierzy. Siły zbrojne chronią dwa lotniska i port w Nowej Kaledonii - powiedział wysoki komisarz Francji Louis Le Franc, dodając, że drogi w Noumei zostały zablokowane przez barykady płonących samochodów.
- W najbliższych godzinach państwo całkowicie odzyska kontrolę - powiedział szef MSW w telewizji France 2. Krótko później poinformował o kolejnej ofierze śmiertelnej zamieszek: jest nią żandarm, który zginął w czwartek rano w przypadkowym ostrzale. Oznacza to, że w niepokojach, najgwałtowniejszych od lat 80. XX wieku, zginęło od poniedziałku pięć osób.
Stan wyjątkowy w Nowej Kaledonii
W Nowej Kaledonii, terytorium odległym od Paryża o kilkanaście tysięcy kilometrów, trwa od godziny 5 rano w czwartek czasu lokalnego (godzina 20 w środę czasu polskiego) stan wyjątkowy. Będzie obowiązywać przez co najmniej 12 dni.
Zakazano również używania platformy społecznościowej TikTok, z której korzystają uczestnicy zamieszek. Jak zaznacza dziennik "Le Figaro", zakaz wiąże się z obawami o dezinformację w mediach społecznościowych, której źródłem mogłyby być kraje próbujące podsycić napięcia. Źródła rządowe i w siłach bezpieczeństwa wymieniają w tym kontekście Chiny czy Azerbejdżan.
Darmanin oskarżył w czwartek Baku o ingerencję, wyrażając ubolewanie, że część zwolenników niepodległości Nowej Kaledonii "zawarła porozumienie" z Azerbejdżanem.
W kwietniu przedstawicielka Kongresu (organu prawodawczego Nowej Kaledonii) podpisała memorandum z parlamentem Azerbejdżanu o współpracy w sferze sportu i kultury. Stosunki na linii Paryż-Baku są napięte, a tłem tych napięć jest wsparcie Francji dla skonfliktowanej z Azerbejdżanem Armenii.
Aresztowani liderzy zamieszek
Darmanin poinformował również w czwartek o umieszczeniu w areszcie domowym dziesięciu przywódców Komórki Koordynacji Działań Polowych (CCAT) - najbardziej radykalnego odłamu Frontu Narodowego i Socjalistycznego Wyzwolenia Kanaków (FLNKS). Szef MSW nazwał CCAT organizacją "mafijną". Sama FLNKS - partia, która od lat walczy o uzyskanie niepodległości Nowej Kaledonii - zaapelowała wcześniej o spokój i potępiła przemoc.
Zamieszki, trwające od poniedziałku, wybuchły w czasie, gdy francuski parlament rozpatruje zmiany w systemie głosowania w Nowej Kaledonii. Planowana reforma konstytucyjna rozszerzy prawo głosowania w wyborach prowincjonalnych na tych wyborców, którzy mieszkają w Nowej Kaledonii od co najmniej 10 lat. Zmianom tym sprzeciwia się ruch niepodległościowy, obawiając się, że w ich wyniku rdzenna ludność - Kanakowie - straci wpływ na wyniki głosowania.
Kolonia francuska
Położona w zachodniej części Pacyfiku Nowa Kaledonia stała się kolonią francuską w 1853 roku. Od 1946 roku jest terytorium zamorskim Francji, a od 1998 jest też francuską "wspólnotą sui generis" o szerokiej autonomii. Trzykrotnie odbyły się tam referenda w sprawie niepodległości i każdorazowo większość głosujących opowiedziała się za utrzymaniem więzi z Francją. Kanakowie odrzucili wyniki głosowania w ostatnim referendum w 2021 roku.
W gestii rządu francuskiego pozostają sprawy polityki zagranicznej i obrony. Rząd Francji reprezentuje wysoki komisarz mianowany przez prezydenta. Archipelag posiada dużą swobodę gospodarczą w ramach specjalnej strefy ekonomicznej. Znajdują się tam bogate złoża kobaltu i niklu.
Źródło: Reuters, PAP