Libia wybrała Konstytuantę. Kilka incydentów, jeden groźny

Libijczycy wybrali w sobotę, po kilkudziesięciu latach dyktatury Muammara Kaddafiego, pierwsze zgromadzenie narodowe - Konstytuantę. W związku z tym doszło do kilku incydentów, w tym do groźnej wymiany ognia między siłami bezpieczeństwa a autonomistami ze wschodniej Libii, w której zginął jeden z napastników.

Do incydentu doszło w Adżbadii. Oprócz jeden ofiary, ranne zostały także dwie osoby.

Ten i inne ataki na biura wyborcze podejmowali dawni uczestnicy powstania przeciwko dyktaturze ze wschodniej Libii, która traci obecnie na politycznym znaczeniu w rywalizacji ze stolicą, Trypolisem. Lokale, przed którymi doszło do incydentów, zostały później otwarte dla głosujących.Wyniki w poniedziałekLibijczycy w sobotę wybierali członków Konstytuanty: 80 będzie reprezentować partie polityczne, 120 osób to kandydaci indywidualni.Wybrani członkowie zgromadzenia ustawodawczego nominują 60 osób, które przygotują projekt konstytucji, określającej przyszły ustrój polityczny kraju. Ustawa zasadnicza ma być następnie zatwierdzona w referendum. W 2013 r. planuje się nowe wybory parlamentarne.Do walki o mandat stanęło w sobotę prawie cztery tysiące osób i ponad sto partii. Głosowanie, do którego zarejestrowało się 2,8 mln uprawnionych, monitorowała Unia Europejska i liczne organizacje międzynarodowe.Wyniki głosowania będą znane najwcześniej w poniedziałek.

Autor: dp\mtom / Źródło: PAP

Czytaj także: