Operator największej brytyjskiej elektrowni wycina kanadyjski las pierwotny, a następnie pozyskane drewno wykorzystuje do produkcji pelletu - w poniedziałek informuje BBC. Stacja powołuje się na ustalenia dziennikarskiego śledztwa. Ponieważ spalanie pelletu uważane jest za odnawialne źródło energii, operator miał w tym samym czasie otrzymać kilka miliardów funtów dotacji z budżetu państwa. Firma odrzuca stawiane przez BBC oskarżenia.
Drax to operator m.in. największej brytyjskiej elektrowni w Yorkshire produkującej około 6 proc. całości energii elektrycznej na Wyspach Brytyjskich. Ta dawna elektrownia węglowa została przystosowana do palenia produkowanym z odpadów drzewnych pelletem, w związku z czym wytwarzana przez nią energia uważana jest za odnawialną. Z tego tytułu Drax otrzymał z brytyjskiego budżetu łącznie kilka miliardów funtów dotacji.
BBC: palenie lasem pierwotnym
Firma deklaruje, że korzysta wyłącznie z pelletu produkowanego z trocin i innych drewnianych odpadów. Jak jednak ustalili dziennikarze śledczy BBC, do produkcji ma być wykorzystywane także drewno pochodzące z wycinki kanadyjskich lasów pierwotnych, posiadających szczególną wartość dla środowiska naturalnego. Drax ma być właścicielem pozwoleń na wycinkę drzew z dwóch miejsc w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska, na której terenie występuje cenny starodrzew.
Swoje ustalenia dziennikarze BBC Panorama opublikowali w poniedziałek bazując na m.in. dowodach zbieranych za pomocą dronów, analizie zdjęć satelitarnych oraz dotarciu do zakupionych przez firmę licencji na wycinkę drzew. W trakcie śledztwa jeden z reporterów śledził również samochód dostawczy firmy Drax.
ZOBACZ TEŻ: "Brazylijski Trump" kontra "komunista i złodziej". Czy nowy prezydent zatrzyma wycinkę selwy?
Drax odrzuca oskarżenia
O sprawę tę dziennikarze spytali przedstawicieli firmy Drax. W odpowiedzi uzyskano zapewnienie, że firma wycięła w ramach prowadzonej wycinki wyłącznie te drzewa, które obumarły i których pozostawienie mogłoby podwyższyć ryzyko wybuchu pożarów.
Jednak według BBC na jednym z terenów objętych licencją Drax wycięto wszystkie drzewa. Firma wyjaśniła, że sprzedała posiadane przez siebie wcześniej pozwolenia, a tym samym to nie ona jest odpowiedzialna za opisywaną wycinkę drzew z lasów pierwotnych. Informacje te zostały jednak podważone przez władze Kolumbii Brytyjskiej które potwierdziły, że to Drax w dalszym ciągu jest właścicielem pozwoleń.
Dodatkowo, producent pelletu drzewnego powiedział BBC, że drewno pozyskane z tych terenów nie zostało przez niego wykorzystane. Jak twierdzi firma, wycięte bele miały trafić do tartaku. Zakłady produkcyjne Drax miały używać wyłącznie pozyskane z nich trociny i odpady.
Jednak według BBC Drax do produkcji pelletu wykorzystywał nie tylko trociny i odpady, ale również całe bele drewna. Dopytywana firma w końcu potwierdziła, że wykorzystuje również całe bele, jednak podkreśliła, że tylko pochodzące z małych, wykrzywionych czy zgniłych drzew. Ponadto miały to być wyłącznie bele takich gatunków drzew, które nie mają zastosowania w przemyśle drzewnym i gdyby nie użyto ich do wytwarzania pelletu zostałyby one spalone by ograniczyć ryzyko rozprzestrzenienia się pożarów.
Tymczasem z dokumentów kanadyjskiej bazy leśnictwa ma wynikać, że jedynie 11% drewna dostarczonego w przeciągu ostatnich dwóch lat do zakładów wytwarzających pellet firmy Drax zostało sklasyfikowane jako drewno najniższej jakości, które nie nadaje się do wytwarzania produktów drewnianych.
Palenie pelletem
Firma Drax prowadzi największą w Wielkiej Brytanii elektrownię, a także zajmuje się produkcją i sprzedażą pelletu. W ubiegłych latach brytyjski rząd przyznał jej z tego tytułu dotacje o łącznej wartości 6 miliardów funtów.
Produkcja biopaliw drzewnych, w tym także pelletu drzewnego, to prężnie rozwijający się w ostatnich latach przemysł. W 2020 jego wartość na całym świecie wyceniono na 50 mld dolarów.
Drewno uznaje się za paliwo o zerowej emisji, ponieważ rosnące drzewa wchłaniają dwutlenek węgla z atmosfery, a wycięte lasy mogą odrastać. Część ekspertów zwraca jednak uwagę, że spalanie pelletu emituje więcej gazów cieplarnianych niż węgiel czy gaz ziemny w przeliczeniu na kilowatogodzinę wytworzonej energii. Dodatkowo młode, rosnące dopiero drzewa nie pochłaniają takich ilości dwutlenku węgla jak starsze drzewa.
Źródło: BBC, Drax, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock