W sieci pojawiło się amatorskie nagranie przedstawiające piątkowy zamach w tunezyjskim kurorcie Susa. Widać na nim uciekających przed ostrzałem turystów i Tunezyjczyków. Widać duże zamieszanie i panikę, słychać ostrą wymianę ognia.
W sieci pojawiło się około 3-minutowe nagranie, na którym widać pierwsze chwile po zamachu na plaży przed hotelem Rium Imperial Marhaba w Susie. Film został nagrany telefonem komórkowym. Na jednym z ujęć widać uciekających plażą ludzi.
Potem autor filmu z plaży przenosi się na niemal pustą ulice Susy. Słychać ostrą wymianę ognia, krzyki. Na kolejnym fragmencie wideo widać ciało zamachowca. Mężczyzna został zastrzelony w wąskiej ulicy otoczonej wysokim murem, nieopodal hotelu. Zaledwie kilkanaście metrów od jego ciała znajdują się uciekający ludzie. W oddali słychać strzały i krzyki.
Autor wideo pokazuje także zdjęcia z wnętrza jednego z hoteli. Słychać wrzaski i uciekających w panice ludzi i pracowników.
Na koniec autor filmu przechadza się plażą, na której doszło do masakry. Widać martwych ludzi i dużo krwi.
Francja, Tunezja, Kuwejt
W piątek w odstępie kilku godzin doszło do zamachów we Francji, Tunezji i Kuwejcie. W Tunezji śmierć poniosło 39 osób, a ok. 40 zostało rannych. W Kuwejcie zginęło 27 osób, a 202 odniosły obrażenia. We Francji jedna osoba zginęła i co najmniej dwie zostały lekko ranne.
Susa nad Morzem Śródziemnym jest jednym z najbardziej znanych ośrodków wypoczynkowych w Tunezji, popularnym wśród turystów z Europy i z państw Afryki Północnej. Turystyka jest bardzo ważnym źródłem dochodów dla gospodarki tunezyjskiej.
W marcu islamiści zaatakowali muzeum Bardo w Tunisie, zabijając ponad 20 zagranicznych turystów. Wśród zabitych byli m.in. turyści z Polski, Japonii, Francji i Włoch. Podczas operacji sił specjalnych zginęli też dwaj napastnicy.
Autor: pk\mtom / Źródło: tvn24.pl