"Rebelianci w Doniecku szykują się do przyjmowania samolotów transportowych z Rosji. Wyremontowali pas startowy zrujnowanego lotniska" – napisał ukraiński portal ostro.org. Sztab w Kijowie twierdzi, że "Rosjanie nie wylądują, a pas jest na celowniku żołnierzy ukraińskich".
Portal ostro.org napisał, że prace remontowe na lotnisku w Doniecku zaczęły się pod koniec marca. Obecnie mogą tam lądować samoloty transportowe.
Rozmówcy portalu relacjonowali, że mieszkańcy Doniecka w nocy z niedzieli na poniedziałek słyszeli dźwięki przelatujących maszyn. W mieście krążą pogłoski, że na donieckim lotnisku kilkakrotnie lądowały samoloty rosyjskie.
Ukraińscy wywiadowcy potwierdzili doniesienia o tym, że rebelianci remontują pas startowy. Nie powiedzieli jednak, czy jakiekolwiek maszyny już wylądowały w tym miejscu.
Pozycje obronne
W rozmowie z portalem inforesist.org rzecznik sztabu generalnego w Kijowie Władysław Sełezniow podkreślił, że rosyjskie samoloty nie zdążą wylądować. – Pas jest na celowniku wojsk ukraińskich – powiedział.
Walki o lotnisko w Doniecku są jednym z najbardziej dramatycznych rozdziałów konfliktu zbrojnego w Donbasie. Trwały 242 dni. Zaczęły się w maju 2014 roku, kiedy rebelianci samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zajęli nowy terminal.
Ukraińcy zdołali wówczas obronić terminal i przejąć nad nim kontrolę. Wojska ukraińskie zajęły pozycje obronne, które utrzymywały przez ponad pół roku. Punktem oporu wojsk ukraińskich była pobliska wioska Piaski, systematycznie ostrzeliwana przez rebeliantów.
"Cyborgi" w akcji
13 stycznia 2015 roku została zniszczona wieża kontrolna. W tym miesiącu walki o port były najbardziej zacięte. W ostatnich dniach obrony zginęło w tym miejscu 58 żołnierzy ukraińskich, kilkunastu zaginęło.
Liczba ofiar walk o lotnisko nadal nie jest znana. 22 stycznia 2015 roku zniszczony budynek nowego terminalu zawalił się, grzebiąc ciała poległych.
Lotnisko zostało zdobyte przez rebeliantów w styczniu zeszłego roku. Ukraińscy żołnierze, którzy stawiali przeciwko nim zacięty opór, są znani jako "cyborgi". Około dwudziestu z nich trafiło do niewoli. Jeden z "cyborgów", ukraiński oficer Andrij Hreczanow, odzyskał wolność po 18 próbach uwolnienia.
Autor: tas//gak / Źródło: ostro.org, inforesist.org, 24tv.ua