Krwawy zamach w kolebce libijskiej rewolucji


Co najmniej 15 osób zginęło, a 30 zostało rannych w poniedziałek w zamachu w libijskim Bengazi nad Morzem Śródziemnym - podała agencja AFP, powołując się na wiceministra spraw zagranicznych Libii Abdullaha Masuda. Inne źródła mówią o 9 zabitych i 13 rannych.

Według wstępnych danych do wybuchu samochodu pułapki doszło w ruchliwym miejscu miasta. Wiceminister Abdullah Masud powiedział, że samochód eksplodował w pobliżu głównego szpitala miejskiego i że wybuch uszkodził pobliskie budynki i samochody. Według agencji AP, powołującej się na źródło w siłach bezpieczeństwa, w następstwie zamachu zginęło dziewięć osób, w tym troje dzieci, a 17 osób zostało rannych. Bengazi było bastionem powstania przeciwko Muammarowi Kadafiemu, które rozpoczęło się w lutym 2011 roku; w ostatnich miesiącach miasto stało się sceną wielu zamachów i ataków na siły bezpieczeństwa i obiekty zajmowane przez cudzoziemców.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Raporty: