Według NATO trzech żołnierzy koalicji zginęło w dwóch różnych eksplozjach na południu Afganistanu. Choć komunikat nie precyzuje ich narodowości, przedstawiciele USA przyznają, że wszyscy byli Amerykanami.
Coraz gorzej
W samym tylko lipcu armia Stanów Zjednoczonych straciła co najmniej 63 ludzi.
Do tej pory najbardziej krwawym miesiącem zarówno dla Amerykanów jak i całości sił międzynarodowych był czerwiec 2010 roku. Zginęło wówczas 60 żołnierzy z USA i w sumie 104 ze wszystkich państw obecnych w Afganistanie.
Źródło: yahoo.com