Król Belgii Albert II skończył 80 lat. Swój jubileusz obchodził w muzeum sztuki w Brukseli.
Świętował w wąskim gronie rodziny i przyjaciół, od których przyjmował prezenty. Nie zabrakło tortu i tradycyjnego zdmuchnięcia świeczek.
W lipcu ubiegłego roku monarcha ogłosił abdykację. Tłumaczył, że nie czuje się na siłach, by dobrze wypełniać obowiązki, a władze przekazał w ręce syna.
Belgia ma dwóch królów
Albert II wstąpił na tron w 1993 roku po śmierci swego bezdzietnego brata, króla Baldwina. Od 1959 roku jest żonaty z włoską księżniczką Paolą. Para ma troje dzieci.
Abdykacja króla była pierwszą od uzyskania przez Belgię niepodległości w 1830 roku. Przed Albertem II rządy sprawowało pięciu monarchów.
Od czasu abdykacji Alberta II i wstąpieniu na tron Filipa, Belgia ma dwóch królów. Albert zachował tytuł, jednak nie jest królem z konstytucyjnego punktu widzenia, co oznacza, że nie wykonuje królewskich obowiązków.
Choć rola monarchy w Belgii jest ograniczona i sprowadza się do spraw głównie ceremonialnych, Albert II pełnił ważną misję mediatora w czasie kryzysu politycznego w latach 2010-2011.
Polski akcent w monarszej rodzinie
Syn Alberta II, Filip, w 1999 roku ożenił się z Matyldą d'Udekem d'Acoz. Królowa Belgii ma polskie korzenie - to córka hrabiny Anny Komorowskiej, prawnuczka księcia Sapiehy i daleka kuzynka prezydenta Komorowskiego. Belgowie ją uwielbiają: piękna, skromna i sympatyczna Matylda nigdy nie popełniła gafy, w przeciwieństwie do męża Filipa, który uchodzi za sztywniaka i nudziarza.
Filip ukończył Królewską Szkołę Wojskową, gdzie nauczył się m.in. pilotować śmigłowce i samoloty bojowe Mirage. Następnie uczęszczał do Trinity College w Oksfordzie. W 1985 roku otrzymał tytuł magistra nauk politycznych na Uniwersytecie Stanford w Kalifornii.
Autor: jl//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA | Stephanie Lecocq