Współpracowniczka Trumpa osobiście bierze udział w akcji zatrzymywania imigrantów. Mocne słowa

Źródło:
"New York Post", Fox News
Administracja Donalda Trumpa chwali się deportacjami, jakby ich wcześniej nie było
Administracja Donalda Trumpa chwali się deportacjami, jakby ich wcześniej nie byłoMarcin Wrona/Fakty TVN
wideo 2/2
Administracja Donalda Trumpa chwali się deportacjami, jakby ich wcześniej nie byłoMarcin Wrona/Fakty TVN

Kristi Noem, nowa sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, stanęła w kamizelce kuloodpornej u boku agentów ICE, by wziąć udział w akcji w Nowym Jorku. W internecie podzieliła się nagraniami - padły mocne słowa.

"New York Post" podaje, że Kristi Noem dołączyła we wtorek rano do oddziału agentów ICE (Federalny Urząd ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł) prowadzących działania w Nowym Jorku. Akcję rozpoczęto od zatrzymania w dzielnicy Bronx domniemanego przywódcy wenezuelskiego gangu (nie podano jego personaliów). Wśród zatrzymanych ma być również m.in. obywatel Dominikany objęty czerwoną notą Interpolu i poszukiwany za podwójne zabójstwo w swoim ojczystym kraju. Jak informuje amerykańska gazeta, zatrzymano łącznie 30 imigrantów podejrzanych m.in. o zabójstwa i handel ludźmi.

Funkcjonariuszom towarzyszyła ubrana w kamizelkę kuloodporną z emblematami ICE nowa sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (odpowiednik ministra spraw wewnętrznych) w administracji Trumpa - Kristi Noem, która w serwisie X zamieściła krótkie nagranie z trwających nalotów. Osoby będące ich celem akcji określiła ostro mianem "dirtbag", co można tłumaczyć jako gnojów, flejtuchów czy śmieci.

Zamieściła też inne wideo, na którym widać, jak jeden z zatrzymanych imigrantów jest prowadzony przez funkcjonariuszy. "Kryminalista, cudzoziemiec, oskarżony o porwanie, napaść i włamanie został zatrzymany dzięki ICE" - napisała w dołączonym opisie. Znów używając słowa "dirtbag", zapewniła, że "będą oni usuwani z naszych ulic".

"New York Post" podaje, że Noem brała udział w naradzie taktycznej przed rozpoczęciem serii "nalotów", po czym wsiadła do jednego z samochodów wojskowych, którym poruszała się pomiędzy miejscami, gdzie prowadzono działania.

ZOBACZ TEŻ: "Największa w historii masowa operacja deportacyjna w toku"

W środę Kristi Noem powiedziała stacji Fox News, że towarzyszy funkcjonariuszom ICE, by lepiej wiedzieć, co jest im potrzebne do wykonywania zadań. Jak podkreśliła, wtorkowe naloty, w których brała udział, były "bardzo konkretne". - Zbieramy najgorszych z najgorszych w tym kraju, którzy sprawiają, że nasze ulice są tak niebezpieczne - dodała.

Wskazała również, że ​​funkcjonariusze byli szczęśliwi, że "w końcu mogą wykonywać swoją pracę" i "w końcu mogą pozbyć się tych łajdaków z naszego kraju".

Kristi Noem nową sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego

Amerykański Senat zatwierdził w sobotę kandydaturę gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem na sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego. Podziela ona poglądy Trumpa na temat migracji, podczas przesłuchania przed Senatem mówiła o tym, że granica Meksyku z USA jest "strefą wojny", w której ma miejsce "inwazja".

Reprezentująca Partię Republikańską Noem przez osiem lat zasiadała w Izbie Reprezentantów jako jedyna przedstawicielka Dakoty Południowej, a w 2019 r. została gubernatorem tego stanu. W czasie swojej kadencji wysłała dziesiątki żołnierzy Gwardii Narodowej Dakoty Południowej do rządzonego również przez republikanów Teksasu, by pomagali w zabezpieczaniu granicy.

Przed wyborami polityczka była zaliczana do największych młodych gwiazd w partii i wymieniana w gronie kandydatów na wiceprezydenta. Jej akcje spadły po tym, gdy w autobiografii opowiedziała o zastrzeleniu swojej 14-miesięcznej suczki Cricket, która miała sprawiać problemy wychowawcze.

ZOBACZ TEŻ: Wojskowy samolot z migrantami wyleciał z USA. Reuters: Meksyk nie pozwolił lądować

Autorka/Autor:jjk//am

Źródło: "New York Post", Fox News

Źródło zdjęcia głównego: Tia Dufour/Released