Sąd w Kosowie uwolnił w piątek wicepremiera tego kraju Fatmira Limaja od zarzutów popełnienia zbrodni wojennych w 1998 roku podczas wojny w Kosowie. Limaj pełnił wówczas funkcję dowódcy Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK).
Według sądu w Djakowicy (Gjakove), prokuratura nie była w stanie udowodnić winy Fatmira Limaja. Oskarżyła go w 2016 roku o to, że nie zapobiegł śmierci dwóch Albańczyków oraz że wiedział o zbrodni i nie podjął żadnych działań zmierzających do ustalenia sprawców oraz nie zgłosił tego do właściwych organów.
Kolejne uniewinnienia
Zdaniem obrońcy Limaja prokuratura "selektywnie wybierała dowody", co "jest sprzeczne z zasadą rzetelnego procesu sądowego".
Limaja już wcześniej, w 2012 roku, sąd w Prisztinie uniewinnił od zarzutu popełnienia zbrodni wojennych, uznając, że brak jest dostatecznych dowodów na jego współudział w zabijaniu i torturowaniu Serbów oraz Albańczyków w sytuacji, gdy główny świadek oskarżenia popełnił samobójstwo.
W 2015 roku międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w dawnej Jugosławii uniewinnił Limaja od podobnych zarzutów. Oskarżono go wtedy o zbrodnie popełnione w 1998 roku w obozie Lapusznik na wschodzie Kosowa.
Obecnie Limaj jest wicepremierem w rządzie Ramusha Haradinaja, przywódcą ugrupowania Inicjatywa na rzecz Kosowa (NISMA) - partii utworzonej w 2014 roku w wyniku rozłamu w Demokratycznej Partii Kosowa (PDK), będącej polityczną następczynią UCK.
Secesja Kosowa
Podczas konfliktu w Kosowie z lat 1998-99, zakończonego interwencją NATO, zginęło 13 tys. ludzi. Kosowo, gdzie ponad 90 proc. ludności stanowią Albańczycy, oddzieliło się od Serbii w 2008 r.
Jego niepodległość uznało 115 krajów, w tym 23 członków UE wraz z Polską. Belgrad nadal uważa Kosowa za swą prowincję.
Autor: mm//rzw / Źródło: PAP