W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby wykryto 45 140 zakażeń koronawirusem. To największy dzienny bilans od blisko trzech miesięcy. W niedzielę poinformowano też o śmierci 57 pacjentów chorujących na COVID-19. W części krajów Europy czwarta fala pandemii jest słabsza niż poprzednie. Jednak zła sytuacja pod tym względem panuje między innymi w Rumunii, Rosji i na Litwie. W Polsce ostatniej doby odnotowano ponad 2,5 tysiąca nowych zakażeń.
To trzeci raz w kończącym się tygodniu, gdy podany bilans nowych zakażeń w Wielkiej Brytanii jest najwyższy od 20 lipca. Niedzielna statystyka jest aż o 11,5 tysiąca wyższa od tej sprzed tygodnia. Łączny bilans z ostatnich siedmiu dni - 300 tysięcy nowych zakażeń - jest ponad 15 procent wyższy niż był w poprzednich siedmiu dniach.
Również liczba nowych zgonów z powodu COVID-19 jest wyraźnie większa - o 19 - od tej z zeszłej niedzieli, a łączna statystyka za ostatnie siedem dni - 852 - jest o 8,5 procent wyższa niż była w poprzednich siedmiu.
Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Zakażenia i szczepienia
Od początku pandemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono prawie 8,45 miliona zakażeń, z powodu których zmarły 138 584 osoby. Pod względem liczby zakażeń zajmuje ona czwarte miejsce na świecie, zaś w statystyce zgonów jest na ósmym.
Dotychczas przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19 dostało 49,4 miliona Brytyjczyków, a obie - 45,36 miliona. Stanowi to odpowiednio 85,9 procent oraz 78,9 procent mieszkańców powyżej 12. roku życia.
Ponad 2,5 tysiąca nowych zakażeń w Polsce
W wielu krajach Europy czwarta fala pandemii jest słabsza niż poprzednie. Jednak bardzo zła sytuacja pod względem zakażeń i zgonów panuje między innymi w Rumunii, Rosji i na Litwie. W Wielkiej Brytanii, gdzie czwarta fala trwa od 3 miesięcy, wskaźniki są najwyższe od stycznia.
W niedzielę polskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 2523 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Zmarła jedna osoba, u której stwierdzono COVID-19.
Jeśli brać pod uwagę cały kontynent europejski, czwarta fala - słabsza niż poprzednie - trwa od lipca. Najwięcej infekcji notuje się dziennie w Wielkiej Brytanii (ostatnio 45 tys.), Rosji (34 tys.), Rumunii (15 tys.), na Ukrainie (14 tys.) i w Niemczech (8 tys.).
Kilka krajów na wschodzie kontynentu boryka się z najwyższą liczbą zakażeń w historii epidemii COVID-19. Są to: Łotwa, Rosja, Białoruś i Rumunia. Z kolei na Litwie, Ukrainie, w Mołdawii, Serbii, Bułgarii i Grecji odnotowywane wskaźniki są w co najmniej 70 proc. tak wysokie, jak w szczytowym okresie po wybuchu pandemii w 2020 roku.
Zakażenia koronawirusem. Sytuacja w Europie
Rumunia, jeden z krajów o najniższym wyszczepieniu w Europie, doświadcza gwałtownego wzrostu liczby zgonów związanych z COVID-19. Według doniesień medialnych i postów na portalach społecznościowych, w kilku szpitalach w Bukareszcie i mieście Jassy przed szpitalami kolejki karetek z chorymi czekają na wolne łóżka. Po raz pierwszy od początku epidemii władze Rumunii rozważają przeniesienie na leczenie kilkuset pacjentów poza granice kraju (na przykład na Węgry) z powodu sytuacji, którą prezydent Klaus Iohannis określił jako "katastrofę zdrowotną".
Na Litwie, która niedawno znalazła się na pierwszym miejscu w UE pod względem zapadalności na COVID-19 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, władze zdecydowały się wprowadzić ponownie obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach oraz zaapelowały do instytucji państwowych i prywatnych o przejście na system pracy zdalnej.
Również w Bułgarii, gdzie w ponad połowie kraju brakuje wolnych łóżek na oddziałach covidowych, władze zapowiedziały w środę nowe restrykcje epidemiczne w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem i zgonów spowodowanych Covid-19. Mimo wezwań i prób zachęcania ludności do szczepienia, przeciw Covid-19 zaszczepiło się ok. 20 proc. mieszkańców i jest to najniższy wskaźnik wśród krajów Unii Europejskiej.
Na Ukrainie, gdzie poziom wyszczepienia ludności jest porównywalny do Bułgarii, czwarta fala jest równie poważna co dwie poprzednie, zwłaszcza pod względem liczby nowych zakażeń (nawet ponad 15 tys. dziennie). Z tego powodu ministerstwo ochrony zdrowia zatwierdziło listę zawodów, dla których szczepienie przeciwko Covid-19 będzie obowiązkowe. Pracownicy administracji i oświaty, którzy nie przyjmą szczepionki, mają być odsunięci od wykonywania obowiązków, bez prawa do wynagrodzenia.
Pod względem liczby zakażeń w ciągu ostatnich siedmiu dni Wielka Brytania zajmuje drugie miejsce na świecie, zaś w statystyce zgonów jest na ósmym miejscu - według danych agencji Reutera. Dotychczas pełnym szczepieniom przeciw COVID-19 poddało się 78,7 proc. mieszkańców kraju.
W Niemczech czwarta fala trwa nieprzerwanie od końca sierpnia przy około 8-10 tysiącach zakażeń dziennie i jest słabsza niż druga czy trzecia, kiedy notowano 2-3 razy więcej infekcji. Podobnie jak w wielu innych krajach na zachodzie kontynentu liczba zgonów utrzymuje się na niskim poziomie (kilkadziesiąt dziennie). Odnotowuje się jednak rosnącą liczbę przypadków zakażenia koronawirusem u dzieci i młodzieży. W ośmiu powiatach zapadalność w minionym tygodniu w grupie wiekowej 10-19 lat wyniosła ponad 500 na 100 tysięcy mieszkańców, podczas gdy ogólna średnia dla RFN to 68,7.
Według Europejskiego Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) liczba zakażeń będzie wzrastać w ciągu najbliższych dwóch tygodni w Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Danii, Estonii, na Węgrzech, Łotwie, Liechtensteinie, Litwie, Holandii, Polsce, Rumunii i Słowacji.
Źródło: PAP