- W poniedziałek rozpoczął się atak Izraela na miasto Deir al-Balah.
- W niedzielę palestyńskie służby medyczne poinformowały o dziesiątkach osób zastrzelonych w czasie, gdy czekały na ciężarówki z pomocą humanitarną.
- Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA) alarmuje o głodzie wśród dzieci w Strefie Gazy. Szpitale nie są już w stanie im pomagać, bo nie mają żywności.
Siły izraelskie rozpoczęły w poniedziałek atak naziemny i powietrzny na miasto Deir al-Balah w środkowej części Strefy Gazy. W jego wyniku rozpoczęła się nowa fala wysiedleń cywilów.
Operacja rozpoczęła się w poniedziałek zaledwie kilka godzin po tym, jak izraelskie wojsko wydało ostrzeżenia o ewakuacji dla mieszkańców sześciu bloków mieszkalnych w południowo-zachodniej części miasta. Przebywały tam tysiące przesiedleńców z Rafah i Khan Younis w południowej Gazie.
Tysiące mieszkańców Gazy uciekło z miasta
Jak podaje BBC, izraelskie czołgi i pojazdy wojskowe wjechały do miasta z punktu kontrolnego Kisufim pod ciężką artylerią i osłoną powietrzną. Dziesiątki pocisków miały uderzyć w dzielnice Abu al-'Ajin i Hikr al-Jami, gdy siły lądowe wkraczały do miasta.
Tysiące mieszkańców uciekło w nocy w kierunku nadmorskiego obszaru al-Mawasi, w pobliżu Khan Younis, który stał się jedną z niewielu stref względnego schronienia w południowej Gazie.
Wśród mieszkańców narastają obawy, że ostatni atak wojskowy może być częścią planu wytyczania nowego korytarza, który odizolowałby Deir al-Balah od otaczającego go centralnego regionu Gazy.
Nakaz ewakuacji dla cywilów w czasie rozmów pokojowych
Izraelskie wojsko opublikowało w niedzielę nowy nakaz ewakuacji dla obszarów w centralnej części Strefy Gazy, na których dotychczas wojsko operowało w mniejszym stopniu z obawy o los zakładników, którzy mogą być tam przetrzymywani. Opublikowana wraz z nakazem mapa terenów do ewakuacji obejmuje prowizoryczne obozy, w których przebywają Palestyńczycy przesiedleni z innych części Strefy Gazy.
Ogłoszenie to pojawiło się w czasie, gdy Izrael i Hamas prowadzą rozmowy o zawieszeniu broni w Katarze. Według międzynarodowych mediatorów nie doszło jeszcze do przełomu. Premier Izraela Benjamin Netanjahu wielokrotnie podkreślał, że rozszerzenie izraelskich działań wojskowych w Strefie Gazy będzie wywierać presję na Hamas, by ten rozpoczął negocjacje, ale na razie utknęły one w martwym punkcie.
Na początku lipca izraelskie wojsko poinformowało, że kontroluje ponad 65 proc. Strefy Gazy.
Zginęli w oczekiwaniu na pomoc humanitarną
Od rana w izraelskich atakach w Strefie Gazy zginęło 84 Palestyńczyków, w tym 73 osoby, które czekały w tłumie na pomoc humanitarną - poinformowały w niedzielę lokalne służby medyczne. Ponad 150 osób zostało rannych.
Ofiary oczekiwały na wjazd ciężarówek z mąką przez przejście graniczne w Zikim na północy Strefy Gazy. Chciały dostać się do worków z żywnością i znalazły się pod ostrzałem - podali przedstawiciele Światowego Programu Żywnościowego. Izraelskie wojsko zapewnia, że wcześniej oddano strzały ostrzegawcze.
Wcześniej w niedzielę co najmniej 10 Palestyńczyków zginęło w podobnej sytuacji, kiedy siły izraelskie ostrzelały grupę oczekujących na pomoc humanitarną w rejonie Sudaniji w północnej części Strefy Gazy.
"Skrajny głód" w Strefie Gazy
Co najmniej 19 Palestyńczyków zmarło z głodu w ciągu ostatnich 24 godzin w Strefie Gazy - przekazał BBC dr Khalil al-Daqran, rzecznik szpitala al-Aqsa w Deir al-Balah.
- Szpitale nie są już w stanie zapewnić żywności dla pacjentów i personelu, który w dużej części nie jest fizycznie w stanie kontynuować pracy z powodu skrajnego głodu - powiedział. Dodał, że nawet podstawowe produkty, takie jak mleko dla niemowląt, nie są już dostępne.
Gwałtowny wzrost niedożywienia wśród dzieci
Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA) ostrzega przed gwałtownym wzrostem niedożywienia wśród dzieci. Między marcem a czerwcem w ośrodkach zdrowia UNRWA przeprowadzono prawie 74 tys. badań przesiewowych u dzieci poniżej piątego roku życia. Badania te ujawniły około 5500 przypadków ostrego niedożywienia, a ponad 800 przypadków zakwalifikowano jako najbardziej krytyczne.
Jedną z ofiar ostrego niedożywienia jest czteroletnia dziewczynka, która zmarła w szpitalu Męczenników Al-Aksa w Dejr al-Balah - poinformowała palestyńska agencja Wafa.
UNRWA poinformowała w serwisie X, że na przejściu granicznym z Egiptem czeka "wystarczająca ilość żywności dla całej ludności Strefy Gazy", jednak Izrael zakazał jej działalności na terytoriach palestyńskich.
"Otwórzcie przejścia, znieście blokadę i pozwólcie UNRWA wykonywać swoją pracę" - zaapelowała organizacja.
Wojna w Strefie Gazy rozgorzała po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r., w wyniku którego zginęło ponad 1200 osób. Spośród 251 zakładników wziętych tego dnia do niewoli 49 nadal przebywa w Strefie Gazy (27 z nich najprawdopodobniej nie żyje). Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy uważa, że izraelska kampania odwetowa pochłonęła życie niemal 60 tys. Palestyńczyków. Organizacje pomocowe i ONZ zwracają uwagę, że sytuacja humanitarna w enklawie jest katastrofalna.
Autorka/Autor: kkop/lulu
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: HAITHAM IMAD/PAP/EPA