Bunt pracowników na wielkim polu naftowym Gazpromu

Bunt pracowników Gazpromu na Syberii
Pracownicy złoża gazu na Syberii boją się zakażenia koronawirusem
Źródło: Yakutia.info

Pracownicy Gazpromu, zatrudnieni przy wydobyciu gazu w syberyjskiej Jakucji, zbuntowali się z powodu złych warunków pracy i obaw przed zakażeniem koronawirusem. Nagranie z wiecu udostępnił tvn24.pl portal Yakutia.info. Jakucka prokuratura prowadzi w tej sprawie dochodzenie.

Pole naftowo-gazowe Czajandinskoje jest jednym z największych na wschodzie Rosji. Ma ważne znaczenie z uwagi na dostawy tego surowca do Chin przez gazociąg Siła Syberii. Przy wydobyciu gazu pracuje w tym miejscu ponad 10 tysięcy osób.

W połowie kwietnia kilku pracowników zachorowało. Objawy przypominały COVID-19. Wjazd i wyjazd na teren, gdzie znajdują się miasteczka robotnicze, został ograniczony.

Jak podają rosyjskie media, po wykryciu pierwszych przypadków zachorowań po zakażeniu SARS-CoV-2, wszystkim pracownikom zrobiono testy na obecność patogenu, ale wielu z nich ciągle czeka na wyniki. Nie wiadomo zatem, ilu jest zainfekowanych wśród zdrowych. Tymczasem pracownicy nadal spożywają posiłki we wspólnej stołówce. Wspólne są także łaźnie.

Oglądaj TVN24 w internecie na TVN24 GO>>>

Widok na urządzenia wydobywcze złoża Czajandinskoje
Widok na urządzenia wydobywcze złoża Czajandinskoje
Źródło: gazprom.ru

Wiec przed siedzibą administracji

We wtorek setki osób zebrały się przed siedzibą administracji złoża Czajandinskoje. Nagranie z wiecu udostępnił tvn24.pl portal Yakutia.info. Pracownicy protestowali przeciwko złym warunkom utrzymania. Obawiają się ponadto, że zostaną zakażeni koronawirusem. Niezadowoleni nie przebierali w słowach, często klęli. Gwizdali, wykrzykiwali, że są "karmieni jak w chlewie". "Czy jesteśmy świnie?", "Gdzie są maseczki ochronne, gdzie kwarantanna?", "Będziemy dzwonić do prezydenta", "Dawać tu kierownictwo" - padały okrzyki.

Wiec pracowników Gazpromu na Syberii
Wiec pracowników Gazpromu na Syberii
Źródło: Yakutia.info

Prokuratura Jakucji poinformowała we wtorkowym komunikacie o wszczęciu śledztwa dotyczącego "przestrzegania praw pracowników w warunkach rozprzestrzeniania się koronawirusa". Władze Jakucji podały natomiast, że w najbliższych dniach Gazprom zacznie ewakuować załogi ze złoża Czajandinskoje, gdzie - jak poinformowano - "wystąpiła niekorzystna sytuacja epidemiologiczna". Obawiają się, że zakażenie może być "masowe". W szpitalach Jakucji obecnie przebywa 56 pracowników z COVID-19, kolejnych 36 jest leczonych w miasteczku Nojabrsk w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.

W najbliższych dniach na terenie złoża ma powstać szpital polowy.

W Jakucji, położonej w Dalekowschodnim Okręgu Federalnym Rosji, odnotowano dotąd 170 przypadków zakażenia koronawirusem.

Czytaj także: