Francja, Hiszpania, Wielka Brytania, Włochy. Epidemia wszędzie przyspiesza

Źródło:
PAP

Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł w środę swoich rodaków, że kraj znajduje się w krytycznym momencie i jedynym sposobem na uniknięcie nowej ogólnokrajowej blokady jest przestrzeganie najnowszych rządowych wytycznych. Zła sytuacja epidemiczna panuje również w Hiszpanii – w związku ze wzrostem liczby infekcji Ibiza wprowadziła restrykcje. Wzrost liczby osób wymagających specjalistycznej pomocy lekarskiej odnotowywany jest we Francji i we Włoszech.

Podczas konferencji prasowej na Downing Street - setnej poświęconej walce z epidemią – premier Boris Johnson apelował o przestrzeganie reguł, ale podkreślił, że nie zawaha się podjąć dalszych kroków, jeśli będzie to konieczne do zatrzymania epidemii. Od 14 września obowiązuje zakaz spotykania się w grupach większych niż sześć osób, zaś w zeszłym tygodniu skrócono godziny otwarcia pubów, barów i restauracji.

- Obecnie nie wracamy do sytuacji, w jakiej znajdowaliśmy się w marcu. I naprawdę nie chcę tego robić, nie chcę wracać do krajowej blokady, gdy główna wytyczna mówiła, by pozostać w domu. Chcemy utrzymać gospodarkę w ruchu. Chcemy utrzymać młodych ludzi, uczniów w szkołach. Ale jedynym sposobem, by to zrobić, jest przestrzeganie wytycznych i stłumienie wirusa - mówił Johnson.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Wyjaśnił, że perspektywa nowych krajowych ograniczeń "całkowicie zależy od tego, jak skutecznie będziemy teraz wspólnie zwalczać wirusa". - Wiemy, że jesteśmy w stanie to zrobić, ponieważ zrobiliśmy to wcześniej, w marcu i kwietniu - dodał. Jak mówił, epidemia może się teraz rozprzestrzeniać w inny sposób niż w marcu, bo widać kilka bardzo wyraźnych lokalnych szczytów i dlatego jest możliwe, że konieczne będzie skupienie się w większym stopniu na lokalnych działaniach w walce z nią.

Towarzyszący Johnsonowi podczas konferencji naczelny lekarz Anglii Chris Whitty i główny doradca naukowy rządu Patrick Vallance wskazywali, że sytuacja zmierza w złym kierunku, co widać między innymi po rosnącej liczbie pacjentów na oddziałach intensywnej terapii na północnym wschodzie i północnym zachodzie Anglii oraz w Londynie.

W środę poinformowano o wykryciu 7108 nowych zakażeń koronawirusem, co oznacza drugi z kolei dzień, gdy ich liczba przekracza 7000. To najwyższe poziomy od początku epidemii. Zmarło kolejnych 71 osób, tyle samo co poprzedniej doby i są to najwyższe bilanse od 1 lipca.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Kolejne hiszpańskie miasto wprowadza restrykcje

Podczas ostatniej doby w Hiszpanii zmarło 177 pacjentów z COVID-19 i stwierdzono ponad 11 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. Jak poinformował w środę hiszpański minister zdrowia Salvador Illa, od wtorku liczba zmarłych na COVID-19 wzrosła do 31 791.

Służby medyczne wskazują na nasilającą się epidemię we wspólnocie autonomicznej Madrytu, gdzie podczas ostatnich 24 godzin stwierdzono ponad 4000 infekcji oraz 52 zgony. Podczas środowej konferencji prasowej Illa potwierdził, że nie udało mu się nakłonić władz regionu Madrytu do wprowadzenia restrykcji epidemicznych na całym terytorium tej wspólnoty autonomicznej oraz ograniczenia przemieszczania się jej mieszkańców do innych części kraju.

W środę po południu na wprowadzenie restrykcji zdecydowały się tymczasem władze miasta Ibiza, tłumacząc swoją decyzję wzrostem przypadków infekcji. Przez najbliższe 15 dni obowiązywać tam będą ograniczenia w korzystaniu z przestrzeni publicznej.

Ponad 12 tysięcy zakażeń we Francji

W ciągu ostatnich 24 godzin we Francji potwierdzono 12 845 przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowało francuskie ministerstwo zdrowia. Oznacza to, że liczba nowych potwierdzonych infekcji po dwóch dniach przerwy znów przekroczyła próg 10 000.

W poniedziałek i wtorek odnotowano mniej niż 10 000 zakażeń - odpowiednio 8051 i 4070. Podkreślano jednak, że w poniedziałki liczba nowych zakażeń zawsze jest niższa, ponieważ w niedzielę we Francji wykonuje się mniej testów niż w pozostałe dni tygodnia.

Liczba osób, które zmarły w wyniku COVID-19 we Francji, wzrosła w środę o 63, do 31 956. Łączna liczba przypadków koronawirusa, potwierdzonych w tym kraju od początku pandemii, wynosi obecnie 563 535.

We Włoszech rośnie liczba przebywających na oddziałach intensywnej terapii

W środę we Włoszech na COVID-19 zmarło 19 osób, potwierdzono też ponad 1850 nowych zakażeń koronawirusem - czyli o około 200 więcej niż dzień wcześniej. Dobowy bilans epidemii przedstawiło w środę ministerstwo zdrowia - jednego dnia wykonano 105 000 testów.

Do tej pory we Włoszech koronawirusa wykryto u ponad 314 000 osób. Wyzdrowiało już 227 000. Liczbę obecnie zakażonych szacuje się na co najmniej 51 000, z których prawie 48 000 jest w domowej izolacji.

Najwięcej nowych zakażeń wykryto ostatniej doby w Kampanii (287), Lacjum (210) i Lombardii (201). Notuje się je we wszystkich regionach. Stale rośnie liczba najciężej chorych przebywających na oddziałach intensywnej terapii. Jest ich obecnie 280. Łącznie w szpitalach przebywa ponad 3000 pacjentów z COVID-19.

Autorka/Autor:asty/adso

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: