Mark Meadows, szef personelu Białego Domu, ma pozytywny wynik testu na koronawirusa - podała Agencja Reutera, powołując się na źródła w administracji prezydenckiej. Bezpośrednio zaangażowany w kampanię prezydencką Meadows często pokazywał się bez maski - zaznacza Reuters.
Obecność koronawirusa potwierdzono również u innego członka sztabu wyborczego Donalda Trumpa, Nicka Trainera, odpowiedzialnego między innymi za strategię w kampanii.
Szef personelu Białego Domu Mark Meadows - w przeszłości deputowany z Karoliny Północnej - towarzyszył prezydentowi w wielu wydarzeniach kampanijnych poprzedzających wybory prezydenckie. W noc wyborczą był wraz z grupą najbliższych współpracowników Trumpa w Białym Domu - przypomina Reuters.
Koronawirus w Białym Domu
To kolejne przypadki zakażeń koronawirusem w Białym Domu. Koronawirus, który pociągnął za sobą śmierć 236 tysięcy Amerykanów i dotknął od początku epidemii 9,73 miliona obywateli tego kraju, dał o sobie znać w Białym Domu na przełomie września i października, gdy zachorował prezydent Donald Trump, jego żona Melania oraz syn Barron. Obecność koronawirusa potwierdzono wtedy u co najmniej 35 innych osób z personelu Białego Domu. Trzy osoby, w tym prezydent, były krótko hospitalizowane.
Zakażony został również doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa krajowego Robert O'Brien. Bliski przyjaciel prezydenta Herman Cain, który latem aktywnie uczestniczył w wiecach z udziałem Donalda Trumpa, zmarł w lipcu z powodu COVID-19 - przypomina Reuters.
Pod koniec października podano, że dwóch bliskich współpracowników wiceprezydenta Mike'a Pence'a - szef personelu Marc Short i doradca Marty Obst, a także trzech innych pracowników biura wiceprezydenta, jest zakażonych SARS-CoV-2. Rzecznik wiceprezydenta Devin O'Malley poinformował wtedy, że Pence z małżonką poddali się testom na obecność koronawirusa, których wynik okazał się negatywny.
Źródło: PAP